Kierwiński odpowiada na list Szymczyka. "Może warto napisać jeden"
Gen. Szymczyk napisał list skierowany do ministra Adama Bodnara, w którym apeluje o zwolnienie Mariusza Kamińskiego z odbywania kary w zakładzie karnym. Spotkało się to z reakcją szefa MSWiA - Marcina Kierwińskiego. "Może warto napisać jeden, w którym będą przeprosiny dla Polek pobitych na marszach kobiet" - napisał. Przypomniał też sprawę z granatnikiem.
List do Adama Bodnara napisany przez Szymczyka został opublikowany na X (dawniej Twitter). Podkreśla on w nim swoje uznanie dla Kamińskiego i zwraca uwagę na stan zdrowia więźnia.
"Dziś to ja piszę do pana w trosce o człowieka, który znajduje się jak wynika z doniesień medialnych w bardzo trudnej sytuacji, stanowiącej dla niego bardzo realne zagrożenie zdrowia a nawet życia. Piszę do pana w trosce o człowieka, z którym miałem zaszczyt współpracować przez ostatnie blisko pięć lat - pana Mariusza Kamińskiego, byłego Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Koordynatora Służb Specjalnych" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miesiąc "nowych Wiadomości". Polacy ocenili. "Skandal po prostu"
Dalej Szymczyk podkreśla, że przez lata współpracował z Kamińskim i ceni sobie jego pracę: "Przez ostatnie pięć lat miałem możliwość współpracy z panem ministrem Kamińskim. Współpracy i obserwowania człowieka, który z ogromnym zaangażowaniem, poświęceniem i oddaniem służył Polsce i Polakom".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Następnie ocenia, że Kamiński sprawował swoje obowiązki "w bardzo trudnych latach naznaczonych pandemią, atakiem na polską granicę przez sterowany z Moskwy białoruski reżim czy udzielenie pomocy milionom uciekających przed agresją wojsk rosyjskich obywatelom Ukrainy".
Na koniec apeluje: "Bardzo proszę pana ministra jedynie o to, aby mając na względzie niekwestionowaną wzorową służbę na rzecz Polski pana ministra Mariusza Kamińskiego, patrząc przez pryzmat decyzji o ułaskawieniu go przez pana prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, ale przede wszystkim przez pryzmat jego zdrowia, zechciał pan ponownie rozważyć możliwość zwolnienia pana ministra Kamińskiego z odbywania kary z zakładzie karnym do czasu ostatecznych rozstrzygnięć w tej sprawie".
Szef MSWiA reaguje na list Szymczyka
Na list zareagował szef MSWiA Marcin Kierwiński. "Zamiast pisać listy w obronie byłego szefa, może warto napisać jeden, w którym będą przeprosiny dla Polek pobitych na marszach kobiet i dla tych, którzy musieli sprzątać gabinet po zabawie z 'granatnikiem'" - napisał na platformie X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kierwiński nawiązywał do wybuchu granatnika w siedzibie KGP, który Szymczyk przywiózł z Ukrainy oraz kontrowersji ws. zachowań policji z okresu wzmożonych protestów kobiet.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Michał Zuchmantowicz, adwokat Mariusza Kamińskiego, nie złoży szybko w Sądzie Najwyższym kasacji od wyroku ws. byłych ministrów PiS. Powód? Sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku ma potrwać ok. czterech miesięcy.
- Kasacja będzie złożona w oparciu o obrazę art. 139 Konstytucji RP. A to dlatego, że prezydencki akt łaski z 2015 r. w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nadal jest w obrocie prawnym, nikt go nie wyeliminował - informuje Wirtualną Polskę mec. Michał Zuchmantowicz.