Kielce: zatrucia w przedszkolach. Przyczyną salmonella

Badania kieleckiego sanepid u 14 dzieci i jednej opiekunki wykazały bakterię salmonelli. Do szpitala z objawami zatrucia pokarmowego trafiły dzieci z różnych przedszkoli.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Radosław Rosiejka

Dzieci zaczęły chorować ponad tydzień temu, a ich rodzice zgłosili to dyrekcji jednego z przedszkoli należącego do sieci kilku placówek. Władze sieci przedszkoli o zatruciu powiadomiły kielecki sanepid.

Osoby, które trafiły do szpitala miały bóle brzucha, biegunkę, nudności i temperaturę. Pozostałe dzieci nie wymagały hospitalizacji.

Jak poinformowała Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kielcach Grażyna Majewska, badania potwierdziły ognisko choroby przenoszonej drogą pokarmową. Bakterie salmonelli stwierdzono u 15 osób.

Jak rozpoznać ponownie zamrożone lody?

Jak doszło do zatrucia?

Najprawdopodobniej bakterie salmonelli rozprzestrzeniły się w skażonym jedzeniu. Do przedszkoli dostarczała je firma cateringowa. Jednak nie da się ustalić, w jakim konkretnie posiłku znajdowały się bakterie. Do tego niezbędne są badania próbek żywności pobrane tuż po pojawieniu się pierwszych objawów zatrucia.

- Do szpitala trafiały dzieci z różnych przedszkoli, a jedynym wspólnym punktem było wyżywienie z cateringu – powiedziała dyrektor przedszkoli Barbara Luścińska.

Dwa przedszkola w Kielcach i dwa w podkieleckich gminach będą nieczynne do końca tygodnia. Jak tłumaczyła dyrektor, po dezynfekcji zrobionej przez pracowników placówek, dodatkową dezynfekcję przeprowadza w nich specjalistyczna firma. Później wszytko zostanie ponownie sprzątnięte, by przygotować placówki na ponowne przyjęcie dzieci.

Przedszkole zmieni firmę cateringową

Zgodnie z wytycznymi sanepidu dzieci, u których nadal badania wykazują obecność bakterii nie będą mogły wrócić do przedszkola. W przypadku osób, które nie były hospitalizowane oraz tych, które nie zachorowały nie ma żadnych procedur. - Niemniej zachęcamy rodziców do przeprowadzenia badań na koszt przedszkola – powiedziała dyrektor sieci przedszkoli Barbara Luścińska.

Przedszkola zamierzają korzystać z innej firmy cateringowej, która ma zostać wybrana po konsultacjach z rodzicami dzieci.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Kobieta zwabiła 35-latka do mieszkania. Został pobity i okradziony
Kobieta zwabiła 35-latka do mieszkania. Został pobity i okradziony
Mały chłopiec zmarł po szczepieniu. Sprawę bada prokuratura
Mały chłopiec zmarł po szczepieniu. Sprawę bada prokuratura
Papież spotkał się z ofiarami nadużyć seksualnych. "Znacząca rozmowa"
Papież spotkał się z ofiarami nadużyć seksualnych. "Znacząca rozmowa"
Duda nie wróci do polityki? "Spalił mosty wypowiedziami o prezesie"
Duda nie wróci do polityki? "Spalił mosty wypowiedziami o prezesie"
USA wzywają Liban do rozbrojenia Hezbollahu. "Uniknąć konfrontacji"
USA wzywają Liban do rozbrojenia Hezbollahu. "Uniknąć konfrontacji"
Kolejne problemy ks. Krystiana K. Zatrzymano go z substancją odurzającą
Kolejne problemy ks. Krystiana K. Zatrzymano go z substancją odurzającą
Rubio ma spotkać się z Ławrowem. Jest termin
Rubio ma spotkać się z Ławrowem. Jest termin
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Poruszające słowa padły na cmentarzu. Pożegnali Marcina pogryzionego przez psy
Poruszające słowa padły na cmentarzu. Pożegnali Marcina pogryzionego przez psy
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie trzech pojazdów
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie trzech pojazdów