Kiedy wnioski do Trybunału Stanu? Klub SLD zdecydował
Wnioski do Trybunału Stanu przeciwko b. premierowi Jarosławowi Kaczyńskiego i b. ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze zostaną przygotowane po przyjęciu przez sejm raportu z prac komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy - zdecydował klub SLD.
Szef SLD Grzegorz Napieralski powiedział na posiedzeniu klubu, że raport szefa komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy Ryszarda Kalisza "zasługuje na miano dobrego, niepolitycznego dokumentu". - Ten raport powinien być dla nas przestrogą, aby żadne więcej rządy, żadni politycy w żaden sposób nie starali się wykorzystywać instytucji państwa do uprawiania partyjnej polityki - podkreślił. Jak dodał, "to jest kwestia fundamentalna i to leżało u podstaw wniosku o powołaniu komisji śledczej".
Napieralski zaznaczył, że na podstawie pracy komisji "jest podejrzenie, że została złamana konstytucja". Jak podkreślił, Trybunał Stanu "ma dowieść i osądzić czy tak się stało". - Nikt dzisiaj nie mówi o winie - zapewnił lider Sojuszu.
Kalisz przekonywał, że "wnioski do Trybunału Stanu dla Kaczyńskiego i Ziobry to nie jest widzimisię". - Jak to się czyta, to widać wyraźnie, że nie można było nie postawić takich wniosków. One logicznie wynikają z zebranego materiału dowodowego i jego analizy - argumentował poseł.
Jak podkreślił, nie wyobraża sobie, żeby "komisja nie przyjęła tego raportu", ponieważ posłowie PO i PSL w tej komisji razem z nim pracowali. - Naszą determinantą powinno być doprowadzenie do tego, aby postawić Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę w stan odpowiedzialności konstytucyjnej - powiedział Kalisz.
Według projektu raportu z prac komisji śledczej, b. premier Jarosław Kaczyński i b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za złamanie konstytucji; nadużycie uprawnień i utrudnianie śledztwa; przed sądem powinni zaś stanąć b. szefowie ABW Bogdan Święczkowski oraz Grzegorz Ocieczek i funkcjonariusz ABW, którego dane są utajnione.
Barbara Blida - b. minister budownictwa i b. posłanka SLD - zastrzeliła się 25 kwietnia 2007 r., kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i zatrzymać ją na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Miał jej zostać przedstawiony zarzut w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej.