Szykują się roszady w rządzie. Bortniczuk zabrał głos
Były poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk wskazał, kiedy może objąć stanowisko szefa Ministerstwa Sportu. Jak powiedział, z umowy Partii Republikańskiej z PiS-em wynika, że może się to wydarzyć już w przyszłym tygodniu.
W środę poseł spotkał się z Andrzejem Dudą. Wówczas Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Kamil Bortniczuk jest kandydatem na ministra sportu. Podczas spotkania omawiano jego plany w nowym resorcie. Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot zastrzegł wówczas, że nie było to jeszcze oficjalne wręczenie nominacji.
W niedzielę Bortniczuk był pytany w Radiu ZET o to, kiedy oficjalnie obejmie nowe stanowisko. - Rzeczywiście zapis umowy koalicyjnej między Partią Republikańską i PiS jest taki, że Ministerstwo Sportu powinno nam (Partii Republikańskiej- red.) przypaść w udziale, zarządzanie tym ministerstwem - odparł polityk.
Zobacz też: Sikorski zgadza się z Kaczyńskim. "Byłem wręcz zdumiony"
Jak dodał, "terminy ujęte w umowie koalicyjnej przemawiają za tym, żeby wydarzyło się to w przyszłym tygodniu".
W audycji brał też udział m.in. Ryszard Czarnecki z PiS. Europoseł przekazał, że umowa koalicyjna między Prawem i Sprawiedliwością, a Partią Republikańską została "ostatecznie sfinalizowana" w ubiegły poniedziałek.
Dopytywany zaznaczył, że objęcie przez Bortniczuka Ministerstwa Sportu "to zapewne kwestia niedługiego czasu".
Wciąż brak porozumienia PiS ze środkownikiem Marcina Ociepy
W wyniku rozłamu w partii Jarosława Gowina, poza Porozumieniem znalazł się również wiceszef MON Marcin Ociepa, który wraz z kilkoma osobami związanymi wcześniej z Gowinem, założył stowarzyszenie OdNowa RP. Wedle zapowiedzi, nowy podmiot ma blisko współpracować z Prawem i Sprawiedliwością.
Umowa PiS z tym środowiskiem - jak przekazał Czarnecki - wciąż jednak nie została podpisana.
Źródło: PAP/Radio Zet