Kenia: 4-latek i komandos SAS wśród bohaterów ratujących ludzi z zaatakowanego centrum handlowego

Brytyjskie media rozpisują się o dwóch niezwykłych bohaterach, których odwaga pomogła uratować część osób z zaatakowanego centrum handlowego w stolicy Kenii, Nairobi. Jednym z nich jest żołnierz brytyjskich sił specjalnych, który był na spotkaniu z przyjaciółmi, gdy zaczął się szturm. Drugim - 4-letni chłopiec, który zgromił terrorystę, że jest "złym człowiekiem". Zaskoczony napastnik puścił wolno dziecko i jego rodzinę.

Ewakuacja z zaatakowanego centrum handlowego, 21 września
Źródło zdjęć: © AFP | Nichole Sobecki

Niemal 80 godzin trwało oblężenie centrum handlowego Westgate w Nairobi, które w sobotę zaatakowali islamscy terroryści z ugrupowania Al-Szabab. Według kenijskich władz, w zamachu zginęło co najmniej 67 osób, a przeszło 200 zostało rannych. Liczba ofiar może jednak jeszcze wzrosnąć, ponieważ ok. 60 osób uważa się za zaginione.

Kenijskim żołnierzom i policjantom udało się uratować z oblężonego centrum handlowego ponad tysiąc osób. Jak się okazuje, siły bezpieczeństwa miały niezwykłych pomocników.

"Jesteś złym człowiekiem"

"The Independent" opisuje historię 4-letniego brytyjskiego chłopca, który stanął w obronie swojej matki, postrzelonej przez terrorystów w nogę, i 6-letniej siostry. Rodzina, razem z grupą około 20 innych osób, starała się ukryć w supermarkecie, gdzie jednak znaleźli ich napastnicy. Terroryści zaproponowali, że dzieci, które przeżyły strzelaninę, mogą opuścić centrum handlowe.

- Jesteś bardzo złym człowiekiem - zgromił wówczas uzbrojonego napastnika 4-latek. Według brytyjskich mediów, zaskoczony terrorysta zgodził się wypuścić rodzinę razem z dwojgiem innych dzieci. Wcześniej powiedział ich matce, że musi zmienić religię na islam. Według agencji AFP, która powołuje się na dziennik "The Sun", islamista wręczył także dzieciom czekoladowe batoniki i dodał: - Proszę wybaczcie mi, nie jesteśmy potworami.

"The Independent" podaje, że los pozostałych osób, które stały się zakładnikami, nie jest znany.

Samotny komandos

Internetowe media obiegło także zdjęcie mężczyzny, który z bronią wciśniętą za pas swoich dżinsów wyprowadza z zaatakowanego centrum dwie przerażone kobiety. Został on zidentyfikowany przez brytyjskie i australijskie media jako członek jednostki antyterrorystycznej SAS lub były żołnierz brytyjskiej marynarki. Jego tożsamość, ze względów bezpieczeństwa nie została podana.

Wojskowy miał być na spotkaniu z przyjaciółmi w Westgate, gdy doszło do ataku islamistów. Według jego przyjaciela, którego cytuje "Daily Telegraph", przeszkolony żołnierz uratował z centrum handlowego około 100 ludzi, aż 12 razy wracając na miejsce ataku.

Dziennik pisze, że brytyjskie siły specjalnie regularnie operują w Kenii, gdzie m.in. zajmują się śledzeniem brytyjskich obywateli, którzy przyłączyli się do islamiskich bojówek w Somalii lub Jemenie.

Obcokrajówcy wśród ofiar i napastników

Na razie nie wiadomo, jakiej narodowości byli zamachowcy. Prezydent Kenii nie potwierdził jakoby byli wśród nich Amerykanie i Brytyjczycy - co podawano wcześniej.

Obcokrajowcy są natomiast wśród zabitych - między innymi sześciu Brytyjczyków, a także obywatele Francji, Kanady, Holandii, Australii, Peru, Indii, Ghany, RPA i Chin.

Źródła: "The Independent", "Daily Telegraph", "Daily Mail"

Wybrane dla Ciebie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Incydent w podmoskiewskiej jednostce wojskowej. Padły strzały
Incydent w podmoskiewskiej jednostce wojskowej. Padły strzały
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm