Kempa zrezygnowała z wyjaśniania sprawy Blidy
Posłanka PiS Beata Kempa zrezygnowała z uczestnictwa w pracach komisji śledczej, badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy do czasu zakończenia kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Podczas posiedzenia komisji Wojciech Szarama z PiS odczytał w imieniu posłanki Kempy oświadczenie, w którym napisała, że prace tego gremium stały się elementem kampanii przed eurowyborami i pretekstem do ataku na Prawo i Sprawiedliwość.
27.05.2009 | aktual.: 27.05.2009 10:32
Wojciech Szarama zaapelował, by członkowie komisji nie wykorzystywali jej prac do ataku na polityków z rządu Jarosława Kaczyńskiego, w szczególności na Zbigniewa Ziobrę.
Zdaniem posła PiS, w tę politykę wpisują się także doniesienia rzekomego sfałszowania podpisu byłego prokuratora rejonowego w Katowicach Jacka Krawczyka pod postanowieniem o wszczęciu w 2006 roku śledztwa w sprawie Barbary Blidy. O sprawie napisała "Gazeta Wyborcza". Zdaniem Szaramy, jest to forma ataku na prokuraturę.
W środę trwają przesłuchania przed Sejmową Komisją Śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy. Wyjaśnienia przed komisją składa dwóch zaplanowanych na dziś świadków, oficerów ABW. Świadkowie uczestniczyli w śledztwie dotyczącym korupcji w handlu węglem na Śląsku.
Pierwszy z przesłuchiwanych to oficer operacyjny, który bezpośrednio uczestniczył w czynnościach śledczych dotyczących Barbary K, która złożyła zeznania obciążające Barbarę Blidę. Drugim świadkiem będzie przełożony oficera operacyjnego.
Obaj świadkowie mają zeznawać w trybie incognito, w siedzibie Sądu Najwyższego. Świadkowie incognito zeznają w odizolowanym pomieszczeniu, a na salę posiedzeń przesyłany jest obraz i dźwięk. Treść zeznań tych świadków jest jawna.
Nazwisko Barbary Blidy, byłej posłanki SLD pojawiło się w śledztwie dotyczącym korupcji w handlu węglem w 2006 roku. Podejrzana o wręczanie łapówek bizneswoman Barbara K. nazywana śląską Aleksis zeznała, że osobą, która jej pomagała w załatwianiu interesów była Barbara Blida. Miała ona pośredniczyć we wręczaniu łapówki szefowi jednej ze śląskich spółek węglowych.
Śledztwo w sprawie tak zwanej afery węglowej prowadziła katowicka prokuratura z udziałem funkcjonariuszy ABW. Prokuratura zamierzała postawić Barbarze Blidzie zarzut pomocnictwa w korupcji, datę jej zatrzymania wyznaczono na 27 kwietnia 2007 roku. Podczas akcji, prowadzonej przez ABW, Barbara Blida popełniła samobójstwo. Sejmowa komisja śledcza bada prawidłowość i legalność działań prokuratury i ABW wobec Barbary Blidy.