Imam Anwar al-Awlaki
Amerykańsko-jemeński przywódca religijny - był duchowym przewodnikiem części terrorystów odpowiedzialnych za ataki z 11 września. Sprawcę zamachu w amerykańskiej bazie wojskowej Fort Hood nazwał "bratem", a czyn uznał za "odważny". Z rąk zamachowca zginęło wtedy 13 amerykańskich żołnierzy, a 30 zostało rannych. Radykalne poglądy al-Awlakiego przyciągają coraz większe rzesze młodych Amerykanów i Brytyjczyków.
Czytaj więcej: To nie bin Laden był najważniejszy, ale on...?