Kazali ciężarnej matce posprzątać bałagan po dzieciach. Burza w sieci
Zawodowy amerykański baseballista napisał na Twitterze o tym, jak personel pokładowy samolotu poprosił jego ciężarną narzeczoną o posprzątanie popcornu po swoich dzieciach. Wpis wywołał ożywioną dyskusję. Według sportowca sprzątanie należało do obowiązków obsługi.
"Stewardesa United Airlines doprowadziła do tego, że moja żona w 22. tygodniu ciąży, podróżująca z 5-latką i 2-latką, uklękła, żeby podnieść popcorn rozsypany przez moją najmłodszą córkę. Żartujecie sobie?!?!" - napisał Bass, dołączając zdjęcie.
Wpis wywołał ożywioną dyskusję. Odniosło się do niego tysiące użytkowników. Wielu z nich uważało, że obsługa dobrze zrobiła.
"Jestem szczerze ciekawy, kto powinien posprzątać bałagan, który zrobiła twoja dwulatka? Jako rodzic trójki dzieci to ja jestem za nie odpowiedzialny" - napisał jeden z użytkowników. Bass stwierdził, że powinna to zrobić "ekipa sprzątająca, którą zatrudniają". Inni twierdzili, że 5-latka jest wystarczająco dużo, by sama pozbierać popcorn.
W kolejnym wpisie Bass dodał, że to personel United Airlines przyniósł przekąskę jego dzieciom.
Popcorn miał być "zagrożeniem"
Do sprawy odniosła się także piosenkarka Jessie James Decker, prywatnie siostra Sydney. Podkreśliła, że kobieta jest w piątym miesiącu ciąży wysokiego ryzyka. "Blaire (córka - przyp. red.) przypadkiem wysypała popcorn w przejściu i przyszła Stewardessa do Sydney z workiem na śmieci i mokrą ścierką, mówiąc, że kapitan chce, by Syd wszystko wyczyściła" - napisała w relacji opublikowanej na Instagramie.
"Moja biedna siostra była na czworakach, płacząc w przejściu, kompletnie upokorzona i zmęczona, kiedy wszyscy patrzyli. Nieźle, United" - dodała. Piosenkarka podkreśliła, że według linii popkorn stanowił zagrożenie dla przechodzących.
"Jeśli popkorn jest zagrożeniem, to dlaczego go dają w samolotach?" - zapytała.
United Airlines nie skomentowało sprawy oficjalnie. Anthony Bass przekazał, że linia zajmuje się sprawą.
Czytaj więcej:
Źródło: "People", Twitter, Instagram