Kazachstan: papież złożył hołd ofiarom stalinizmu
Papież przed Pomnikiem Ofiar Reżimu Totalitarnego (AFP)
W drodze z lotniska do nuncjatury apostolskiej papież Jan Paweł II, który przybył w sobotę do Kazachstanu, zatrzymał się przed Pomnikiem Ofiar Reżimu Totalitarnego.
Ojciec św. modlił się długą chwilę u stóp zielonego kurhanu usypanego u wjazdu do Astany dla uczczenia setek tysięcy pomordowanych lub zmarłych na wygnaniu.
Na miejsce upamiętniające ofiary 11 łagrów, które w czasach stalinizmu znajdowały się na terenie kazachskiej republiki sowieckiej, odprowadził papieża prezydent Nursułtan Nazarbajew. Stojący na warcie żołnierze złożyli pod pomnikiem wieniec z białoczerwonych goździków. Po minucie ciszy odtworzone zostały z taśmy hymny Watykanu i Kazachstanu. Z daleka przyglądało się ceremonii kilkaset osób, głównie księży i zakonnic.
Spod pomnika papież odjechał samochodem panoramicznym do nuncjatury apostolskiej, która będzie do wtorku jego rezydencją.
Od czasów caratu rozległe stepy i góry Kazachstanu były miejscem deportacji milionów ludzi. Za czasów Stalina zsyłki do Kazachstanu jeszcze się nasiliły - zsyłano tam Ukraińców, Rosjan, Polaków, Niemców, przedstawicieli wielu innych narodowości.
Ostatni "zapomniani" zesłańcy zmarli tu z głodu i zimna podczas wielkiej suszy i drożyzny w latach 1956-1957.
Pomnik Ofiar Reżimu Totalitarnego powstał bezpośrednio po uzyskaniu przez Kazachstan niepodległości w 1991 roku.(aka)