Kawałek Polski w Londynie

Nie ma takiej stacji metra, przystanku autobusowego, sklepu czy kawałka ulicy w Londynie, gdzie nie spotkałoby się Polaka. Jak grzyby po deszczu wyrastają polskie sklepy i instytucje. W Londynie mamy swoje dzielnice, kościoły i restauracje. Naprzeciw wielkiej fali Polaków wychodzą także Brytyjczycy – uczą się polskiego i inwestują w polską obsługę w swoich firmach.

Z danych Home Office – brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych wynika, że w Londynie zarejestrowało się blisko 50 tys. Polaków. Statystyki obejmują okres od 1 maja 2004 do końca 2006 roku. W sumie, po wejściu Polski do Unii, na Wyspy przyjechało ok. pół miliona Polaków.

Polska restauracja i teatr na Hammersmith

Żeby poczuć klimat polskości wystarczy wysiąść na Hammersmith w zachodniej części Londynu i przejść się ulicą King Street. Tu znajduje się Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny, który zrzesza wiele polskich organizacji. Najważniejszą jest bez wątpienia, istniejące od ponad 60 lat, Zjednoczenie Polskie, które zajmuje się promowaniem polskiej kultury i sztuki na Wyspach.

Obraz

W POSK-u można znaleźć m.in. serwującą polskie specjały restaurację „Łowiczanka”, księgarnię, a nawet kino i teatr. Oprócz sztuk teatralnych dla dorosłych działa także wspaniały teatr dla dzieci „Syrena” - mówi aktorka Małgorzata Włodarczyk-Sroka, która występuje w przedstawieniach dla dzieci, a jednocześnie pracuje jako księgowa w polskiej kancelarii na Hammersmith.

Obraz

King Street to także kolebka polonijnych mediów – tygodnika „Cooltura” i internetowego Polskiego Radia Londyn. Kuba Górski, dyrektor programowy radia mówi, że powstawanie polskich miejsc zagranicą jest czymś naturalnym. Wiele osób nie mówi po angielsku, nie czyta angielskich gazet i nie ogląda angielskiej telewizji, a nasze radio oferuje im cały serwis tego, co się dzieje w Wielkiej Brytanii - mówi Górski.

Obraz

Jan Mokrzycki, prezes Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii z entuzjazmem mówi o powstawaniu kolejnych, polskich miejsc. Polskie kluby i dyskoteki pękają w szwach - mówi Mokrzycki. Gigantyczną liczbę wiernych odnotowują również polskie kościoły.

Obraz

Jednym z nich jest polski kościół w dzielnicy Finchley na północy Londynu. Podczas każdej mszy kościół jest pełny - przyznaje Ks. Krzysztof Kawczyński, proboszcz. To szczególne miejsce kojarzy im się z domem i ojczyzną, za którą tęsknią - ocenia proboszcz.

Kawałek Polski można odnaleźć również w samym sercu Londynu, na Great Titchfield Street, niedaleko popularnej Oxford Street. Tam swoje miejsce odnaleźli młodzi artyści z Polski, którzy założyli The Titchy Gallery, na której prezentują wystawę - "Imaginary Homes". Jak przekonuje Bartek Dziadosz, współorganizator wystawy, celem ekspozycji jest pokazanie jak nasi rodacy żyjący na Wyspach widzą swój dom. Obrazy, fotografie i rysunki przedstawiają zarówno rzeczywiste, jak i fikcyjne domy, w jakich żyją Polacy na emigracji - mówi Dziadosz.

Obraz

Kochają nas politycy, urzędnicy i bankowcy

Zdaniem Jana Mokrzyckiego, Polacy, którzy przybyli na Wyspy po wejściu Polski do UE, dali starej Polonii energię. Jeśli starsze i młodsze organizacje polonijne będą ze sobą współpracować, to będziemy mogli wywrzeć na Brytyjczykach nacisk nie tylko ekonomiczny, ale i polityczny. Brytyjczycy zauważyli Polaków i zaczynają o nich zabiegać - mówi prezes i podaje przykład z tegorocznych wyborów do szkockiego parlamentu. Aż trzy partie – Szkocka Partia Narodowa, Partia Pracy i Liberalni Demokraci – drukowały ulotki wyborcze w języku polskim, aby zachęcić naszych rodaków do głosowania - mówi Mokrzycki.

Obraz

O Polaków biją się też wielkie, brytyjskie instytucje. W czterech bankach - HSBC, Barklays, Lloyds TSB i NatWest jest polska obsługa a nawet formularze w języku polskim. Bez problemu można też wymienić złotówki na funty - mówi Rafael Gallera z kancelarii prawniczej „Polang” na Hammersmith. Naprzeciw nowym emigrantom wyszedł też brytyjski urząd podatkowy, który zatrudnia polskich tłumaczy - dodaje prawnik. Coraz częściej mówi się też o brytyjskiej policji, która chętnie widziałaby w swoich szeregach polskich funkcjonariuszy. Ponieważ, warunkiem pracy w brytyjskiej policji jest wymóg trzech lat pobytu na Wyspach, to Brytyjczycy zastanawiają się nad tym czy nie zmienić tych przepisów - mówi Gallera.

Obraz

Ivona Gagliardi, która od 30 lat mieszka w Londynie, a od dwóch pracuje w Metropolitan Police potwierdza, że Polacy są mile widziani w brytyjskiej policji. Jest wiele przypadków wypożyczania polskich policjantów przez brytyjską policję - mówi Gagliardi.

Polak w oczach Brytyjczyka

Obraz

Janusz Czapka, wyjechał z Polski kilka lat temu. Prowadzi firmę remontowo-budowlaną w Londynie i – jak mówi – Polacy, którzy przyjechali przed „wielką falą” w 2004 roku, przetarli szlak nowoprzybyłym. Osoby te ciężko pracowały i zrobiły dobre wrażenie wśród brytyjskiej społeczności - uważa Czapka.

Obraz

Zobacz także: materiał wideo o polskich miejscach w Londynie A z czym Brytyjczykom kojarzy się Polak? Ivona Gagliardi mówi, że mają dobrą opinię jako pracownicy. Są solidni i lojalni - mówi Polka. Głównie kojarzeni są z takimi zawodami jak budowlaniec, kelner czy sprzątaczka - uzupełnia Kuba Górski z radia. Niestety są też inne, nie najlepsze aspekty stereotypu Polaka – takie jak skłonność do alkoholu i awantur - przyznaje Gagliardi.

Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska

Obraz
Obraz

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-w-londynie-6038644990329473g ) [

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-w-londynie-6038644990329473g )
Polacy w Londynie

Obraz
Obraz

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/londyn-europejska-metropolia-6038682861634689g ) [

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/londyn-europejska-metropolia-6038682861634689g )
Londyn - europejska metropolia

Obraz
Obraz

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/kawalek-polski-w-londynie-6038682857972353g ) [

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/kawalek-polski-w-londynie-6038682857972353g )
Kawałek Polski w Londynie

Obraz
Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Samsung zaprezentował nowe składane smartfony. Chce konkurować z Chinami i Apple
Samsung zaprezentował nowe składane smartfony. Chce konkurować z Chinami i Apple
Awantura o głosowanie w Sejmie. PiS grzmi
Awantura o głosowanie w Sejmie. PiS grzmi
Atak drona w Mar-a-Lago? Irański urzędnik grozi Trumpowi
Atak drona w Mar-a-Lago? Irański urzędnik grozi Trumpowi
Panika na Litwie. Białoruś naruszyła przestrzeń powietrzną
Panika na Litwie. Białoruś naruszyła przestrzeń powietrzną
Pułkownik SBU zastrzelony w Kijowie
Pułkownik SBU zastrzelony w Kijowie
Gang sutenerów rozbity. Cztery osoby w rękach policji
Gang sutenerów rozbity. Cztery osoby w rękach policji
Pożar w Rosji. Płonął zakład karny dla najgroźniejszych więźniów
Pożar w Rosji. Płonął zakład karny dla najgroźniejszych więźniów
Przeczesują dno Bałtyku. Muszą przesunąć 10 tys. obiektów
Przeczesują dno Bałtyku. Muszą przesunąć 10 tys. obiektów
Będą kolejne ekshumacje w Puźnikach. Władze Tarnopola wydały decyzję
Będą kolejne ekshumacje w Puźnikach. Władze Tarnopola wydały decyzję
Do Polski nie wpuszczono czterech osób. Wiadomo, jakiej są narodowości
Do Polski nie wpuszczono czterech osób. Wiadomo, jakiej są narodowości
Otrzymają 750 tys. zł za niesłuszny areszt. W tle Bogdan Święczkowski
Otrzymają 750 tys. zł za niesłuszny areszt. W tle Bogdan Święczkowski
Trudna sytuacja wokół Morskiego Oka. Podtopione szlaki
Trudna sytuacja wokół Morskiego Oka. Podtopione szlaki