Katowali niemowlę, nie trafią do aresztu. Prokurator złoży zażalenie

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie na Dolnym Śląsku odrzucił wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec matki i jej konkubenta. Para jest podejrzana o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 11-miesięczną dziewczynką.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Sorkin
Justyna Lasota-Krawczyk

12.12.2023 | aktual.: 12.12.2023 18:06

Informację o decyzji sądu przekazał PAP Prokurator Rejonowy w Dzierżoniowie, Tomasz Fedorszczak. Prokurator zaznaczył, że na postanowienie sądu o niezastosowaniu aresztu zostanie złożone zażalenie.

11-miesięczna dziewczynka trafiła do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka we Wrocławiu w sobotę. Do placówki przywiozła ją jej 20-letnia matka.

Podczas badania lekarze zauważyli poważne obrażenia na ciele niemowlęcia, o czym zawiadomili policję. Matka dziewczynki i jej 27-letni konkubent, który nie jest biologicznym ojcem dziecka, zostali zatrzymani w sobotę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zarzuty, ale nie areszt

We wtorek prokuratura w Dzierżoniowie postawiła zarzuty matce i jej konkubentowi. Są oni podejrzani o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 11-miesięczną dziewczynką. - Niemowlę ma liczne, ciężkie obrażania, w tym złamanie kości potylicznej, udar, złamanie obojczyka i łopatki czy gojące się złamania żeber – powiedział prok. Fedroszczak.

Według prokuratury dziecko doświadczało przemocy co najmniej od listopada.

Opiekunowie nie przyznają się do winy

Podejrzani nie przyznali się do zarzutów. - Twierdzą, że nie wiedzą co się stało z dzieckiem, ale mamy potwierdzenie z pierwszej ręki, że to właśnie oni dopuścili się tych czynów – powiedział prok. Fedorszczak.

Matce dziecka i jej konkubentowi grozi do 20 lat więzienia.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)