Katastrofa smoleńska. Prezydent Andrzej Duda 10 kwietnia nie poleci do Rosji
- Po tym, co wydarzyło się 10 lat temu, prezydent Andrzej Duda osobiście nie jest zwolennikiem wyjazdu do Rosji - przyznaje prezydencki minister Andrzej Dera.
01.02.2020 11:19
- Trwają rozmowy, ze względu na napięte relacje polsko-rosyjskie, są rozważane różne warianty - mówił enigmatycznie Dera w RMF FM, pytany o to, czy polska głowa państwa uda się do Smoleńska w rocznicę największej tragedii Polski od czasu II wojny światowej. Polityk z Kancelarii Prezydenta jednoznacznie jednak zasugerował, że Duda nie chce lecieć do Rosji.
- Andrzej Duda osobiście nie jest zwolennikiem wyjazdu do Rosji, cały czas ta sprawa [katastrofy] nie jest do końca wyjaśniona, dlaczego doszło do tej katastrofy. Stosunek władz rosyjskich jest jednoznaczny, Rosja nie współpracuje - wyjaśniał Dera.
CZYTAJ TEŻ: Katastrofa smoleńska: PiS nie spieszy się ze złożeniem skargi do Trybunału w Hadze ws. wraku Tu-154
Prezydencki minister zaznaczył jednak, iż polska delegacja do Smoleńska się wybiera. Jednak prezydenta tam nie będzie.
- Przygotowujemy plan obchodów rocznicy katastrofy w Polsce - podkreślił minister Dera.