W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać lot samolotu gaśniczego Be-200. Chwilę później na nagraniu widoczne są także kłęby dymu, które pojawiły się po rozbiciu.
Ministerstwo Obrony Rosji, do którego należy rozbity samolot, przekazało, że w katastrofie zginęły wszystkie osoby, które były w tym czasie na pokładzie.
"W katastrofie samolotu Be-200 w Turcji zginęło pięciu rosyjskich wojskowych i trzech obywateli Turcji, którzy wskazywali miejsca pożarów" - przekazano w komunikacie.
Zobacz też: Zamordował swoich dziadków. 23-latek zapytany przez dziennikarkę, dlaczego to zrobił
Katastrofa rosyjskiego samolotu w Turcji
Z informacji tamtejszego resortu wynika, że do katastrofy doszło 14 sierpnia około 15:10 czasu lokalnego (w Polsce 14:10) w pobliżu miasta Adana w Turcji. Maszyną leciało pięciu rosyjskich wojskowych oraz trzech obywateli Turcji.
Do wypadku doszło w trakcie podejścia do lądowania po wypełnieniu zadania w walce z pożarem lasów, które panują w Turcji. Samolot rozbił się w górzystym rejonie.
Na miejscu katastrofy pracują służby. Wybrała się tam również komisja Ministerstwa Obrony Rosji.
Agencja TASS, przekazała, że samolot Be-200 to największy na świecie samolot-amfibia, który jest przeznaczony do gaszenia ognia w trudno dostępnych miejscach. Jednorazowo maszyna może wziąć na pokład 12 ton wody.
Pożary w Turcji pustoszą ten kraj już od ponad dwóch tygodni. W gaszeniu pożarów w południowej Turcji biorą udział strażacy z wielu krajów, w tym także z Polski.
Źródło: Twitter, PAP
