Katastrofa samolotu w Iranie. "Wszyscy zginęli"
Przed katastrofą samolot zniknął z radarów. Rozbił się w górach Zagros. Linie lotnicze Aseman Airlines poinformowały, że zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi. Na pokładzie samolotu było 66 osób.
Samolot leciał z Teheranu do Jasudżu. Do katastrofy doszło w okolicach miasta Semirom, w górach Zagros. Jak podaje BBC, samolot rozbił się na zboczu około 20 kilometrów przed docelowym lotniskiem. Na jego pokładzie było 60 pasażerów i 6 członków załogi.
Do akcji ratunkowej wysłano helikopter, jednak gęsta mgła utrudnia działania. Ratownicy muszą dotrzeć na wysokość ok. 440 metrów.
Nie pierwsza katastrofa lotnicza
Dwie głośne katastrofy lotnicze w liniach Aseman miały miejsce w 1994 i 2008 r. Pierwsza z nich wydarzyła się podczas lotu z miasta Ispahan do Teheranu. Pół godziny po starcie silniki zaczęły tracić moc. Niedługo później maszyna rozbiła się w pobliżu miasta Natanz. Zginęło 66 osób - 59 pasażerów i 7 członków załogi.
Druga tragedia miała miejsce 24 sierpnia 2008 r. nieopodal Biszkeku. Po starcie i odkryciu awarii, piloci zgłosili zamiar powrotu. Ostatecznie samolot runął na ziemię ok. 2 km od progu pasa startowego i spłonął. Śmierć poniosło 71 osób.
