Samolot rozbił się tuż po starcie, zginęło pięć osób
Według przedstawicieli administracji lotniska Cessna miała problemy w trakcie startu i po oderwaniu się od ziemi zawróciła, by dokonać awaryjnego lądowania, ale rozbiła się na skraju pasa. Ofiary to troje małych dzieci oraz ich matka i dziadek, który pilotował maszynę. Wszyscy byli obywatelami belgijskimi.