Rozbił się samolot Ministerstwa Obrony Rosji. Nowe informacje
W obwodzie biełgorodzkim rozbił się samolot Ministerstwa Obrony Rosji - przekazał gubernator obwodu. Z najnowszych informacji wynika, że w katastrofie zginął pilot maszyny.
Samolot Ministerstwa Obrony Rosji rozbił się w obwodzie biełgorodzkim - poinformował w czwartek na swoim kanale Telegram gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow.
"Samolot Ministerstwa Obrony rozbił się w rejonie miejskim Walujski. Teraz na miejscu pracuje zespół śledczy i pracownicy Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych" - napisał. Według Gładkowa, przyczyny zdarzenia są badane.
Według niepotwierdzonych jeszcze informacji mowa o samolocie szturmowym Su-25, który spadł na stodołę z sianem. Pilotowi udało się katapultować przed uderzeniem w ziemię. Jednak z najnowszych informacji wynika, że zmarł w szpitalu z powodu odniesionych obrażeń.
Agencja informacyjna TASS przekazała, że powodem katastrofy były problemy techniczne.
Co się dzieje w Rosji?
To kolejna katastrofa lotnicza w Rosji w czasie wojny. Wcześniej doszło już do całej serii podobnych zdarzeń, między innymi do katastrofy Mi-8 doszło w obwodzie magadańskim - jednostce administracyjnej Federacji Rosyjskiej na dalekim wschodzie kraju.
Jak podały wówczas służby ratunkowe, śmigłowiec awaryjnie lądował, a następnie "przewrócił się i zapalił". Jeden z trzech członków załogi został ranny. Powodem katastrofy miało być "zderzenie z obiektem naziemnym".
Wcześniej na lotnisku Ułan Ude, stolicy Buriacji w Rosji, rozbił się również helikopter Mi-8.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ