Katastrofa myśliwca F‑35. Brytyjska maszyna runęła do morza
F-35, jeden z najnowszych myśliwców w brytyjskiej armii, rozbił się na Morzu Śródziemnym. Maszyna wystartowała z lotniskowca HMS Queen Elizabeth. Pilot katapultował się i jest bezpieczny. Brytyjskie Ministerstwo Obrony prowadzi dochodzenie.
Katastrofa dotyczy jednostki z brytyjskiej Grupy Uderzeniowej Lotniskowców 21 - podaje CNN. Samolot miał uczestniczyć w ćwiczeniach na Morzu Śródziemnym wraz z sojusznikami. Te manewry miały być - jak zapowiadał brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace - demonstracją potężnej siły powietrznej Wielkiej Brytanii.
Brytyjskie F-35 są już stosowane w bojowych akcjach. Brały udział w 2019 roku w atakach na ISIS w Iraku i Syrii z bazy Królewskich Sił Powietrznych na Cyprze.
Wielka Brytania ma w planach nabycie 138 takich maszyn, co uczyni ją trzecim co do wielkości operatorem odrzutowców produkowanych przez Lockheed-Martin, za Stanami Zjednoczonymi i Japonią.
Katastrofa F-35 na Morzu Śródziemnym nie była pierwsza
Wypadek, jaki wydarzył się w środę, nie jest pierwszym przypadkiem awarii tego wysokiego technologicznie sprzętu wojskowego. We wrześniu 2018 roku w Karolinie Południowej rozbił się F-35B Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.
W kwietniu 2019 roku japoński F-35A rozbił się na Oceanie Spokojnym niedaleko północnej Japonii. W tym wypadku zginął pilot. Japońskie Ministerstwo Obrony przypisało tę katastrofę dezorientacji przestrzennej - pilot spadł prosto do oceanu podczas nocnej misji szkoleniowej. W maju 2020 roku F-35A Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych rozbił się na Florydzie podczas rutynowego szkolenia, ale pilot bezpiecznie się katapultował.
Katastrofa F-35. Wyciągną wrak?
Nie ma tymczasem informacji o tym, czy Wielka Brytania po katastrofie w środę spróbuje odzyskać wrak F-35 z Morza Śródziemnego. Kiedy japoński F-35 rozbił się w 2019 roku, spekulowano, że wrak może być celem dla potencjalnych przeciwników, takich jak Rosja i Chiny, którzy mogliby uzyskać dostęp do jego zaawansowanej technologii.
Po katastrofie w środę producent fotela katapultowanego do F-35, brytyjska firma Martin-Baker, zamieściła wpis na Twitterze. "Do tej pory uratowaliśmy życie 62 załóg lotniczych z całego świata" - poinformowali przedstawiciele firmy Martin-Baker , której produkty są używane w wielu samolotach, nie tylko w F-35.