Katastrofa Jaka-42 w Rosji. Zginęła cała drużyna hokejowa
Federalna Agencja Transportu Lotniczego (Rosawiacja) podała, że samolot prawdopodobnie nie zdołał nabrać wysokości, zawadził o antenę radiolatarni, rozpadł się na kilka części i runął na ziemię. Część kadłuba wpadła do rzeki Tułosza, dopływu Wołgi. Źródła policyjne, na które powołuje się agencja ITAR-TASS, utrzymują, że szczątki Jaka-42 płonęły.