Katastrofa energetyczna nadchodzi? Premier Szwecji alarmuje

- Sytuacja w energetyce jest krytyczna w związku z czasowym wyłączeniem reaktorów jądrowych. W południowej Szwecji może dojść do odłączenia gospodarstw domowych od sieci - powiedział premier tego kraju Ulf Kristersson. Poinformował też, że Szwecja będzie spalać nawet śmieci, aby zapewnić energię.

Katastrofa energetyczna nadchodzi? Premier Szwecji alarmuje
Katastrofa energetyczna nadchodzi? Premier Szwecji alarmuje
Źródło zdjęć: © PAP | ANDERS WIKLUND
Radosław Opas

09.12.2022 13:57

O sytuacji energetycznej w kraju Ulf Kristersson mówił podczas piątkowej konferencji prasowej. - Nie chcemy w żaden sposób siać paniki, ale sytuacja jest poważna. Wiem, że wielu Szwedów ogranicza zużycie prądu, aby zmniejszyć koszty, teraz trzeba oszczędzać również, aby przeciwdziałać odłączeniom - oznajmił.

Według Kristerssona wpływ na "napiętą" sytuację ma wstrzymanie w piątek na dziewięć dni produkcji energii przez największy szwedzki reaktor jądrowy Oskarshamn 3 z powodu prac konserwacyjnych. W weekend w związku z wykryciem usterki o połowę zmniejszona zostanie moc bloku Ringhals 3. Ponadto od połowy sierpnia trwa naprawa reaktora Ringhals 4, który ma zostać włączony dopiero 23 lutego.

Normalnie działa jedynie znajdująca się na północ od Sztokholmu elektrownia jądrowa Forsmark z trzema blokami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabraknie prądu? Szwedzi będą palić śmieci

Wcześniej szwedzki Urząd ds. Energii w wydanym komunikacie jako "szczególnie trudny" wskazał okres między 9 a 18 grudnia na południu Szwecji w godzinach zwiększonego zapotrzebowania na prąd. Jak wskazano, Skania z miastem Malmoe jest regionem, w którym występuje największa w Europie dysproporcja między wielkością produkcją energii a zapotrzebowaniem na prąd.

Towarzyszący Kristerssonowi minister rynku pracy i integracji, Johan Pehrson, który jest zwolennikiem energii jądrowej, przekonywał, że do kryzysu w energetyce doprowadziły decyzje rządu socjaldemokratów i Zielonych o przedwczesnym zamknięciu w ostatnich latach czterech reaktorów w siłowniach jądrowych. "Będziemy wykorzystywać wszystkie źródła energii, w tym spalać gaz, olej opałowy i śmieci, aby zwiększyć produkcję prądu" - zapewnił.

Dyrektor szwedzkich sieci elektroenergetycznych Svenska Kraftnats Lotta Medelius-Bredhe przekazała, że w najbliższych dniach energia będzie także importowana z Norwegii, Niemiec oraz Polski. "Ceny prądu będą nadal bardzo wysokie" - podkreśliła.

Zapowiadane od jesieni przez rząd rekompensaty za wysokie rachunki za energię mają być wypłacone najwcześniej w lutym. Według szwedzkiego Instytutu Meteorologiczno-hydrologicznego SMHI zimowa aura z ujemnymi temperaturami oraz opadami śniegu ma się utrzymać przez najbliższe 10 dni.

Źródło: PAP

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (34)