Katastrofa autokaru z pielgrzymami. Nie żyje ponad 20 osób
Tragiczny wypadek w Meksyku. Autokar przewożący pielgrzymów do sanktuarium w Chalma wbił się w stojący przy drodze dom. Nie żyje ponad 20 osób. Jest wielu rannych.
Do wypadku autokaru doszło w piątek rano lokalnego czasu, na drodze Joquicingo-Malinalco. Zjeżdżający z dużego wzniesienia autokar wypadł z drogi i wbił się w stojący przy niej dom. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w autobusie wysiadły hamulce.
Sił uderzenia była ogromna. Wszyscy pasażerowie, było ich łącznie 49, zostali wyrzuceni ze swoich siedzeń. Część z nich została uwięziona między fotelami, zmiażdżonymi burtami autobusu, inni - jak relacjonuje serwis la-prensa.com.mx - zwisali z okien pojazdu.
Tragedia w Meksyku. Rośnie bilans ofiar
Na pomoc pasażerom natychmiast ruszyli mieszkańcy miejscowości, w której doszło do wypadku. To oni też powiadomili policję i służby ratunkowe.
Początkowo informowano, że w wypadku zginęło 19 osób, a co najmniej 32 zostały ranne. Bilans ten jednak wciąż rośnie. Z najnowszych informacji wynika, że zginęło 22 pielgrzymów. Stan kilku rannych wciąż jest krytyczny.
Na szczęście mieszkańcy budynku, w który uderzył autokar, nie odnieśli żadnych obrażeń. W chwili wypadku byli w drugiej części domu i przygotowywali się do śniadania.
Jak informują lokalne media, nie jest to pierwszy tego typu wypadek w tej miejscowości. Mieszkańcy od dawna apelują, by zabronić poruszania się tą częścią autostrady ciężkich pojazdów, takich jak ciężarówki i autokary, które mają problem z wyhamowaniem podczas zjeżdżania ze stoku.
Źródło: la-prensa.com.mx, mexiconewsdaily.com
