PolskaKarski: rząd pokazał swoją miękkość i służalczość

Karski: rząd pokazał swoją miękkość i służalczość

Decyzja premiera Donalda Tuska wycofująca
weto w sprawie ustanowienia Europejskiego Dnia przeciwko Karze
Śmierci pokazuje miękkość rządu - uważa b. wiceszef MSZ, poseł PiS
Karol Karski. To służalcze przypodobywanie się - ocenił.

Karski: rząd pokazał swoją miękkość i służalczość
Źródło zdjęć: © wp.pl | Konrad Żelazowski

07.12.2007 | aktual.: 07.12.2007 14:31

Ministrowie sprawiedliwości państw unijnych podjęli blokowaną dotychczas przez Polskę inicjatywę w sprawie ustanowienia Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci.

Ustanowienie dnia, który ma być obchodzony 10 października, było możliwe dzięki zmianie stanowiska polskiego rządu - decyzję w tej sprawie podjął premier Donald Tusk.

Postrzegam to jako działanie polskiego rządu w sferze propagandowej. Ta kwestia została już rozstrzygnięta. Była kwestią zamkniętą- powiedział Karski.

Rada Europy zdecydowała we wrześniu, że 10 października będzie Europejskim Dniem przeciwko Karze Śmierci. Początkowo planowano, że zrobi to wspólnie z Unią Europejską, jednak inicjatywę zablokowała Polska. Blokada była możliwa, bowiem w Radzie UE zgoda na ustanowienie europejskiego dnia wymagała jednomyślności.

Według Karskiego o tym, że sprawa ta była zamknięta świadczy to, że Rada UE zajmowała się nią i mimo że rozstrzygnięcie nie zapadło, stała się ona przeszłością.

W tej chwili nikt od Polski nie oczekiwał tego typu deklaracji. (...) To pokazuje jak gdyby miękkość, miękkość tego rządu, bo istnieją pewne zasady ciągłości w polityce zagranicznej- ocenił polityk PiS.

Dodał, że teraz Tuskowi czyni się przysługę specjalnie zmieniając porządek obrad Rady UE i to on będzie musiał za to dziękować.

W związku z decyzją polskiego premiera nastąpiła nagła zmiana rozkładu piątkowego posiedzenia ministrów. Do porządku musiał zostać dopisany punkt mówiący o ustanowieniu Dnia Przeciwko Karze śmierci.

To pokazuje, że na rząd Donalda Tuska nie wystarczy nawet tupnąć w Europie, ale wystarczy, że on sam pomyśli, że ktoś mógłby tupnąć. To jest takie służalcze przypodobywanie się, nawet kiedy nikt tego od nas nie oczekuje- stwierdził Karski.

W jego opinii, rząd nie potrafiąc rozwiązać problemów podwyżek dla nauczycieli, czy reformy służby zdrowia, poszukuje tematów zastępczych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)