Zapytali Nawrockiego o Romanowskiego. Kandydat zaskoczył odpowiedzią
- O sprawie posła Marcina Romanowskiego nie uważam nic - stwierdził w piątek Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS.
Węgierski rząd udzielił w czwartek azylu politycznego posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu, podejrzanemu w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu wobec posła Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Na piątkowym briefingu Karol Nawrocki pytany był o sprawę Marcina Romanowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Co pan uważa o sprawie posła Marcina Romanowskiego i jego azylu na Węgrzech? - zapytał dziennikarz PAP.
- O sprawie posła Marcina Romanowskiego nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie. To jest sprawa pana posła, która jest częścią debaty publicznej - odpowiedział Karol Nawrocki.
I podkreślił, że "kandydat na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie zajmuje się tego typu sprawami".
Strategia ws. Romanowskiego
Słowa Nawrockiego wpisują się w taktykę, o której pisaliśmy w Wirtualnej Polsce, Karol Nawrocki jako kandydat na prezydenta ma się odcinać od afery Funduszu Sprawiedliwości i nie komentować tematu. Do prezesa IPN ta sprawa "ma się nie przylepić" - o co dbać mają jego sztabowcy.
Wedle źródeł WP, sprawa Romanowskiego nie wybrzmiewa na posiedzeniach sztabu wyborczego Karola Nawrockiego. - Nie dyskutujemy o tym - mówił jeden z uczestników.
- Poseł Romanowski nie ma nic wspólnego z kampanią prezydencką i kandydatem wspieranym przez naszą formacje - podkreśla inny poseł PiS. Przynajmniej na to liczą w partii.
Czytaj też: