Żona "Nikosia" reaguje na ujawnienie, że Nawrocki był autorem książki
Karol Nawrocki przyznał się do używania pseudonimu "Tadeusz Batyr" podczas pisania książki o Nikodemie Skotarczaku. Żona znanego gangstera z Trójmiasta zarzuciła kandydatowi na prezydenta "liczne półprawdy, kłamstwa i manipulacje" zawarte w jego książce.
Karol Nawrocki, znany z badań nad przestępczością zorganizowaną w Trójmieście, przyznał się do używania pseudonimu "Tadeusz Batyr". Pod tym nazwiskiem opublikował książkę o Nikodemie Skotarczaku, znanym gangsterze z Trójmiasta. Pseudonim miał być związany z jego pracą naukową i zmianą stanowiska.
Prawdziwą tożsamość autora książki ujawnił w poniedziałek Onet. Dziennikarze opisali jak Nawrocki, jako "Tadeusz Batyr", występował w programach telewizyjnych, gdzie chwalił Karola Nawrockiego, czyli siebie samego. W mediach społecznościowych również podtrzymywał tę fikcyjną tożsamość, organizując konkursy związane z książką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump zadzwoni do Putina. "Będziemy rozmawiać o terytorium"
Na przyznanie się do autorstwa książki zareagowała Edyta Skotarczak, czyli żona bohatera książki Karola Nawrockiego.
"W związku z ujawnieniem przez media tożsamości Tadeusza Batyra – dotychczas autora widmo, którym okazał się już oficjalnie Karol Nawrocki - niniejszym oświadczam, iż ta osoba pisząc książkę o moim mężu Nikodemie Skotarczaku pt. 'Spowiedź Nikosia zza grobu', zawarła w niej liczne półprawdy, kłamstwa i manipulacje" - napisała Edyta Skotarczak w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy o szkolenia wojskowe. Polacy ocenili plan Tuska
Żona "Nikosia" oskarża Nawrockiego
Małżonka "Nikosia" zarzuciła, że "Karol Nawrocki nie dochował elementarnej rzetelności jako historyk i człowiek, pisząc jakoby biografie o moim mężu, w ogóle się ze mną nie kontaktując, natomiast w swojej książce pozwolił sobie na wyjątkowo kłamliwe wywody m.in. jakobym rzekomo miała mieć zły wpływ na Nikosia".
Edyta Skotarczak zwraca również uwagę na to, że w książce Karola Nawrockiego opisane są niektóre osoby z otoczenia jej męża, ale inne już nie. Zarzuca, że "zabrakło chociażby wzmianki o bardzo istotnej postaci czyli tzw. silnorękim 'Nikosia' Józefie P. ps. 'Judoka'. Nie wiem czy może to mieć związek z tym, że jest on wraz ze swoim synem związany ze znanym gdańskim klubem bokserskim, z którym także aktywnie związany jest Karol Nawrocki?" - pisze kobieta w mediach społecznościowych.