"Kardynał Dziwisz wziął na siebie dużą odpowiedzialność"
Senator Zbigniew Romaszewski, przewodniczący Komisji Praw Człowieka powiedział w radiowej Trójce, że kardynał Stanisław Dziwisz podjął dosyć kontrowersyjną decyzję. Tym samym wziął na siebie dużą odpowiedzialność. Wczoraj kardynał zabronił księdzu Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu ogłoszenia danych o duchownych, którzy mieli współpracować ze służbami specjalnymi PRL.
Według Romaszewskiego, Stanisław Dziwisz pokierował się interesem pewnej grupy społecznej, pewnym wyciszeniem spraw, sporów wewnątrz diecezji krakowskiej.
Zbigniew Romaszewski podkreślił też, że państwo nie może absolutnie wtrącać się w lustrację księży. Jak zaznaczył, księża to nie osoby publiczne, a osoby zaufania publicznego.
Senator opowiedział się także za tym, by sprawy lustracyjne osób publicznych prowadziły Sądy Lustracyjne, gdyż - jak dodał - sędziowie nieraz orzekają w sprawach, o których nie mają pojęcia. Według niego, sądy powinny być podzielone według specjalizacji, bo wtedy istnieje pewność, że sędzia nie zajmuje się po raz pierwszy danego typu sprawą.