Kardynał Dziwisz: niech ten dzień przezwycięży podziały
"Żywą szopkę" i jasełka zaprezentowali w wigilijny wieczór w Krakowie oo. franciszkanie. Świąteczne życzenia złożył zebranym kard. Stanisław Dziwisz.
24.12.2013 | aktual.: 25.12.2013 02:40
- Potrzeba nam, żeby nie było sporów, waśni, żebyśmy mieli odwagę powiedzieć sobie nawzajem: przepraszam, przebaczam Ci - powiedział metropolita krakowski.
Kardynał Dziwisz zaintonował i razem z zebranymi zaśpiewał "Wśród nocnej ciszy". Przypomniał, że właśnie tę kolędę - w Krakowie, a potem w Rzymie - śpiewał tuż po wieczerzy wigilijnej Jan Paweł II.
- Tak jak trzej królowie przybyli z daleka, aby oddać pokłon, patrzyli w gwiazdę i my dzisiaj patrzymy nie tylko w ziemię, ale i w niebo. Patrzymy w gwiazdy i coś się dokonuje w naszych sercach, jakaś przemiana, z ciemności przechodzimy do światła. Jezus jest światłem - mówił kard. Dziwisz i złożył zgromadzonym na placu przy ul. Franciszkańskiej życzenia.
- Niech pokój Chrystusowy zamieszka w waszych sercach i waszych domach. Niech zamieszka w naszym mieście, w naszej Ojczyźnie. Tego nam zawsze potrzeba, żeby nie było sporów, waśni, żebyśmy mieli odwagę powiedzieć sobie nawzajem: +przepraszam+, +przebaczam Ci+ - powiedział metropolita.
Kardynał życzył wszystkim zdrowia, bezrobotnym znalezienia pracy, mającym trudności ich przezwyciężenia, a dzieciom, "żeby rosły w miłości". - Dobrych świąt, szczęśliwego nowego roku 2014, na pewno pięknego, bo roku kanonizacji bł. Jana Pawła II - dodał.
Metropolita krakowski podziękował franciszkanom za przygotowanie "Żywej szopki". Znajduje się ona na placu przy bazylice oo. franciszkanów naprzeciwko Okna papieskiego. W zbudowanej tam zagrodzie przez kilka dni przebywać będą: dwie lamy, kucyk, osioł, kozy i owce.
W Wigilijny wieczór klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów przedstawili jasełka. Po życzeniach i opłatku, przy dźwiękach kolęd odbyła się procesja z dzieciątkiem do bazyliki oo. Franciszkanów, gdzie o północy odprawiona zostanie pasterka.
W Boże Narodzenie zaplanowano m.in. kolędowanie z Zespołem Regionalnym Grojcowianie z Żywiecczyzny, z franciszkańskim zespołem Fioretti i ich przyjaciółmi oraz występ Chóru Młodzieżowego Płomień. W drugi dniu świąt jasełka przedstawią osoby uzależnione, którzy leczą się w Ośrodku San Damiano w Chęcinach, a także uczniowie z Zespołu Szkół im. św. Franciszka z Asyżu w Poskwitowie. Wystąpi zespół Pragnienie z Głogówka, a wieczorem grupa Twoje Niebo.
"Żywą szopkę" od lat organizują klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów. Zwierzęta są wypożyczane z krakowskiego ZOO oraz z hodowli Uniwersytetu Rolniczego.
Tradycja "żywych szopek" sięga średniowiecza. Po raz pierwszy taką szopkę zorganizował w 1223 r. we włoskim Greccio św. Franciszek z Asyżu. Chciał w ten sposób pokazać prostotę, ubóstwo i pokorę, które towarzyszyły przychodzącemu na świat Chrystusowi. W Krakowie pierwsza "żywa szopka" została przygotowana przez franciszkanów w 1992 r.
Kardynał Dziwisz: niech Boże Narodzenie przezwycięży podziały
Kardynał Stanisław Dziwisz w homilii wygłoszonej podczas pasterki w Katedrze Wawelskiej wyraził nadzieję, że Boże Narodzenie, towarzysząca mu atmosfera pozwoli przezwyciężyć podziały, "w które obfituje nasze życie społeczne i polityczne".
- Jesteśmy przecież dziećmi jednego Boga, a Jezus Chrystus jest Bratem nas wszystkich, niezależne od naszych przekonań, postaw i przynależności - powiedział metropolita krakowski.
W homilii zastanawiał się, czy jednak dla współczesnych kolejna rocznica narodzin Boga jest tylko wzruszającym wspomnieniem z dzieciństwa i okazją do corocznego przeżycia kilku miłych chwil w grodzie najbliższych.
- W noc betlejemską cała ludzkość otrzymała największy, niewyobrażalny Dar. Otrzymaliśmy dar Boga, który stał się człowiekiem. Ten Dar jest dla każdego pokolenia, dla każdego człowieka - powiedział.
Metropolita krakowski postawił pytanie, czy Jezus jest dalej drogowskazem dla ludzi, czy "przy najważniejszych wyborach kierujemy się Jego słowem, Jego przykładem?".
Przypomniał, że styl Jezusa to "styl prostoty, ubóstwa i pokory."
- Na ten styl uwrażliwia nas od dziewięciu miesięcy papież Franciszek. Uwrażliwia w pierwszym rzędzie biskupów, kapłanów, osoby zakonne, ale także wszystkich chrześcijan, bo wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej pojętnymi uczniami Mistrza z Nazaretu.