Kard. Stanisław Dziwisz o katastrofie smoleńskiej: chcielibyśmy znać prawdę
- Widzę, że wiele osób jest tym już autentycznie zmęczonych. Jednak chcielibyśmy znać prawdę - powiedział kardynał Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski pytany o ocenę tego, co dzieje się wokół katastrofy smoleńskiej.
Kard. Dziwisz w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" powiedział, że "nie chce zajmować stanowiska w sporze, który jest przedmiotem politycznych kontrowersji". Dodał jednak, że "chcielibyśmy poznać prawdę". - Minęły ponad trzy lata, a odpowiedzi na pytanie, czemu wrak samolotu do tej pory nie wrócił do Polski, wciąż nie ma. Nie pojmuję, dlaczego Rosja nie wydała samolotu - powiedział metropolita.
Kard. Dziwisz pytany był także o pochówek pary prezydenckiej na Wawelu i to, że wówczas "zapisywano metropolitę do PiS". - A wcześniej zapisywano mnie do PO. Kiedy pojawili się u mnie ministrowie z prośbą o pochowanie Marii i Lecha Kaczyńskich na Wawelu, powiedziałem im, że musi to być sprawą konsensusu społecznego, że to kwestia zbyt dużej rangi, bym sam decydował - powiedział metropolita. Dodał, że rozmawiał w tej sprawie z Bronisławem Komorowskim (pełnił wówczas obowiązki głowy państwa - red.) i ministrem Michałem Bonim. - Nie wyrażali żadnego sprzeciwu - dodał w rozmowie w "Do Rzeczy".