Kard. Dziwisz poparł koalicję PiS‑LPR-Samoobrona
W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" były szef kancelarii prezydenta mówi o kulisach powstania koalicji. Andrzej Urbański powiedział, że kardynał Stanisław Dziwisz uważał, iż pomysł obecności w rządzie Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin jest dobry.
10.06.2006 | aktual.: 10.06.2006 10:26
Andrzej Urbański zaznaczył, że podczas rozmowy kardynał sam poruszył ten temat, gdy wspomniano o spadku zaufania do prezydenta. Metropolita krakowski miał powiedzieć, że w Małopolsce ono nie spada, a koalicja z partią Andrzeja Leppera i Romana Giertycha ma duże poparcie. Andrzej Urbański nie chciał jednak powiedzieć, czy przychylna opinia kardynała Dziwisza mogła być argumentem do powstania koalicji. Dodał, że była to jedna z wielu opini, jakie prezydent poznał.
Były szef kancelarii prezydenta podkreślił też, że Lech Kaczyński dostrzegł poważną zmianę w stosunku Andrzeja Leppera do państwa. Zwrócił uwagę, że prezydent jest państwowcem. Myślę więc, że po jednej stronie zapisał minusy, po drugiej plusy i rachunek wyszedł mu na korzyść koncepcji, by Lepper wszedł do rządu - dodał. Andrzej Urbański zaznaczył też, ze dla Lecha Kaczyńskiego decyzja o ustanowieniu wicepremierem Romana Giertycha była bardzo trudna. Wywiad z byłym szefem kancelarii prezydenta w "Gazecie Wyborczej". (IAR)