Kard. Dziwisz: nie udało się zniewolić serc Polaków
Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz w tekście przekazanym mediom w 26. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego napisał, że "naród nie zasługiwał na takie potraktowanie, jakie mu zgotował reżim komunistyczny".
Jak podkreślił Dziwisz, naród "cały czas żył nadzieją na wolność i suwerenność i nie udało się zniewolić serc Polaków, którzy zaufali Miłosiernemu Bogu i Jego Matce".
Kard. Dziwisz napisał, że 13 grudnia to szczególna rocznica, bo wspominamy tragiczne wydarzenia, które odbiły się szerokim echem w świecie, wspominamy "dramat tamtej chwili, niepewność i lęk w sercach Polaków, niepokój grudniowej nocy, który trwał do 1983 r."
Metropolita krakowski przypomniał, że na wolnościowy zryw Solidarności reżim komunistyczny odpowiedział przemocą i gwałtem", a "tysiące Polaków zostało aresztowanych przez służby bezpieczeństwa".
"Polacy skupili się wtedy wokół krzyża, szukając pomocy u Jezusa Miłosiernego i Jego Matki. Naszą modlitwą ogarniamy dziś ofiary stanu wojennego prosząc dla nich o wieczną radość w Bogu. Modlimy się również za tych wszystkich, którzy w tamtych dniach doznali cierpienia przez uwięzienie, pozbawienie pracy i rozłąkę z najbliższymi" - zapewnił kard. Dziwisz.
Kardynał napisał, że w dniu wprowadzenia stanu wojennego, 13 grudnia 1981 r. Jan Paweł II po modlitwie "Anioł Pański" z całą mocą oświadczył, że "nie może być przelewana polska krew, bo zbyt wiele jej wylano, zwłaszcza podczas ostatniej wojny. Trzeba uczynić wszystko, aby w pokoju budować przyszłość Ojczyzny".
Metropolita podkreślił, że w tych trudnych chwilach Ojciec Święty modlił się za rodaków i wzywał do modlitewnej solidarności z Polską, a podczas spotkań z wiernymi mówił o podstawowych prawach narodu.