Kara śmierci za zdradę Rosji? Pomysł zyskuje poparcie
Deputowany do Dumy Państwowej Rosji Andrij Kolesnyk zaproponował wprowadzenie kary śmierci za "zdradę ojczyzny". Jak zapewnił, pomysł ten zyskał poparcie wśród reszty posłów.
Jeden z deputowanych do Dumy Państwowej zaproponował wprowadzenie kary śmierci "za zdradę Rosji" - pisze ukraińska agencja Unian. - Za zdradę można zastosować ten wyjątkowy środek kary. Teraz wstrzymane jest wykonywanie kary śmierci, chociaż istnieje ona w naszym ustawodawstwie. Decyzję o zniesieniu moratorium podejmuje nie Duma Państwowa, ale sąd. Chociaż wielu w Dumie Państwowej jest do tego skłonnych - mówił polityk w rozmowie z rosyjskimi mediami.
Zaznaczył, że "uciekinierzy" z kraju powinni "siedzieć i pracować", a za "działanie przeciwko Rosji" powinni być karani.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To jest moja osobista opinia, choć może wyrażę ją w parlamencie. Jeśli ktoś popełnił jakieś poważne przestępstwa przeciwko Rosji, to wyroki mogą być różne. I ten wyrok można wykonać na terytorium, na którym się znajduje winny - dodał Kolesnyk z partii Jedna Rosja.
Rosjanie uciekają z kraju od początku wojny
Po rozpoczęciu pełnej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę Rosjanie zaczęli opuszczać kraj. Druga - znacznie większa - fala wyjazdów nastąpiła po ogłoszeniu tzw. mobilizacji częściowej.
Władze Rosji nazywają ich zdrajcami. Wcześniej szef Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin zaproponował podniesienie podatków dla tych osób.
Ponadto Duma Państwowa zaproponowała ostrzeżenie widzów w kinach, że w filmie występują aktorzy potępiający wojnę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosjanie są pod ścianą. "Błagają o negocjacje"
Źródło: Unian