ŚwiatKara śmierci i dożywocie dla organizatorów protestów

Kara śmierci i dożywocie dla organizatorów protestów

Sąd w prowincji Sinkiang, na północnym zachodzie Chin, skazał sześć osób na śmierć za zabójstwa i inne przestępstwa popełnione podczas lipcowych zamieszek na tle etnicznym, w których zginęło prawie 200 osób - podała chińska agencja Xinhua.

Kara śmierci i dożywocie dla organizatorów protestów
Źródło zdjęć: © AFP | Peter Parks

12.10.2009 | aktual.: 12.10.2009 13:00

Jedna osoba została skazana na dożywocie. Xinhua nie przekazała innych szczegółów. Chińska telewizja pokazała puste ulice i nadzwyczajne środki bezpieczeństwa wokół gmachu sądu.

Chcesz wiedzieć jak Chiny podbiły Sinkiang? Przeczytaj więcej tutaj!

5 lipca w Urumczi, stolicy autonomicznego regionu ujgurskiego Sinkiang, wybuchły zamieszki po zdławieniu pokojowej demonstracji, której uczestnicy domagali się wyjaśnienia okoliczności śmierci dwójki Ujgurów w fabryce w prowincji Guangdong, na południu Chin. Według oficjalnych danych, w ciągu kilku dni zamieszek zginęło w nich 197 osób.

Organizacje ujgurskie na uchodźstwie twierdzą, że ofiar śmiertelnych mogło być znacznie więcej - nawet 800.

Ujgurzy, którzy są muzułmanami związanymi kulturowo z Azją Środkową, stanowią około 40 procent 20-milionowej ludności Autonomicznego Regionu Sinkiang-Ujgur. Napięcia na tle etnicznym są w Sinkiangu bardzo silne od lat.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
kara śmiercichinywyrok
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)