"Kara śmierci dla zwyrodnialców". Ostre słowa wiceministra

Cała Polska żyję tragiczną śmiercią 16-letniego Eryka, który został brutalnie pobity w Zamościu. W wyniku poniesionych obrażeń młody chłopak zmarł. Sprawcy zostali zidentyfikowani i zatrzymani przez policję.

W zamojskich mediach głośno mówi się o tym, że nie było to przypadkowe pobicie, a zaplanowana akcja, której inicjatorką mogła być nastoletnia dziewczyna. Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że wydarzyła się w biały dzień, w miejscu, w którym o tej porze zwykle przemieszcza się wiele osób. Nikt nie zareagował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Apel do Prokuratora Krajowego

Sprawa Eryka otworzyła pełną emocji dyskusję na temat przemocy. W piątek ulicami Zamościa przeszedł marsz milczenia, w którym tłumnie wzięli udział dorośli, młodzież oraz dzieci. Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiają także politycy. Przykładem może być wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który formalnie zwrócił się do Dariusza Barskiego, Prokuratora Krajowego, wnioskując o nadzór nad sprawą.

Romanowski podzielił się tą informacją na swoim Twitterze, udostępniając publicznie zdjęcie dokumentu. W piśmie zwrócił uwagę na to, że tylko jeden z trzech napastników usłyszał zarzut zabójstwa, pozostali zaś mają być sądzeni jedynie za udział w bójce. Zaznaczył również, że napaść była prawdopodobnie zaplanowana, w związku z czym odpowiedzialność karna powinna być "adekwatna do wagi popełnionego czynu".

"Za takie czyny powinna być kara śmierci"

Choć o karze śmierci Romanowski nic nie wspomniał w oficjalnym piśmie, to na swoim Twitterze wywołał lawinę komentarzy, pisząc, że "za takie czyny powinna być kara śmierci". Choć wśród odbiorców nie brakowało słów popierających surową karę dla oprawców Eryka, wiele osób zarzuciło wiceministrowi populizm, brak kompetencji oraz próbę politycznego wpływu na działania wymiaru sprawiedliwości.

"Pan chce, żeby Polska opuściła Radę Europy i Unię Europejską, prawda?" - pyta z ironią jedna z internautek.

"Żenujący populizm plus chęć politycznego wpływu na prokuraturę (co i tak już jest codziennością) i sąd. Plus żenujące wypowiedzi o karze śmierci" - podsumowuje wypowiedź Romanowskiego inna osoba.

"Obowiązywanie kary śmierci znosi art. 1 Protokołu nr 13 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który został przez Polskę ratyfikowany. Nie ma możliwości jej przywrócenia, a debata na ten temat jest bezprzedmiotowa" - można przeczytać w jednym z kolejnych komentarzy.