Kara dla Wrocławia za zbyt drogą komunikację miejską?

Wojewoda złożył skargę na dwie uchwały rady dotyczące stawek biletów miesięcznych na przejazdy komunikacją miejską dla studentów. Jego zdaniem, zapisy uchwały były krzywdzące dla studentów zaocznych (przewidziano dla nich niższe ulgi niż dla studentów studiów dziennych).

Skarga zgodnie z wymogami formalnymi została skierowana do Rady Miejskiej, która miała obowiązek w ciągu 30 dni przesłać ją do sądu. Nie zrobiła tego i uchwały weszły w życie. Wojewoda złożył więc wniosek do sądu o ukaranie Rady Miejskiej grzywną.

Osobom odpowiedzialnym za tę sytuację grozi grzywna wynosząca maksymalnie 10-krotność średniego ubiegłorocznego wynagrodzenia.

Jacek Ossowski, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia z Klubu Radnych Rafała Dutkiewicza mówi otwarcie, że podobna sytuacja zdarzyła się nie pierwszy raz - Nie dało się dochować 30-dniowego terminu, dlatego że rada nie zbiera się tak często. Już kilka razy zdarzały się nam podobne przypadki - tłumaczy Ossowski.

Przewodniczący zaznacza też, że wojewoda był poinformowany, że rada miasta zajmie się jego wnioskiem na najbliższym, wrześniowym posiedzeniu.

Marcin Rybak