"Kapłaństwo to nie umowa o pracę"

Kapłaństwo to nie umowa o pracę, to nie umowa z firmą - mówił do kapłanów abp Józef Michalik podczas Mszy św w katedrze przemyskiej. To umowa o życie, umowa z Chrystusem, całkowite oddanie, powołanie - tłumaczył metropolita przemyski. Przypomniał, że kapłaństwo nie jest realizowaniem pragnień w ramach struktur tego świata. Jeśli kto by bez Chrystusa, bez całkowitego zjednoczenia patrzył na swoje kapłaństwo, ten jest skazany na to, że nie udźwignie - przestrzegł kapłanów przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Kapłaństwo jest byciem przede wszystkim dla ludzi potrzebujących - mówił kardynał Stanisław Dziwisz podczas mszy św. w katedrze na Wawelu. Kapłan nie jest ani od spraw, które nawet ludzie bezbożni mogą załatwić, ani od ludzi, którzy Bożym wsparciem są najmniej zainteresowani! Kapłan to człowiek w drodze do człowieka potrzebującego, bo Bóg przez nas chce uczynić szczęśliwszym życie tych, którzy Boskiej pomocy potrzebują - dodał metropolita krakowski.

Kardynał Dziwisz przestrzegł też kapłanów przed pokusą porzucania powołania. Niech nikt i nic, nawet krytyka Kościoła i ludzi Kościoła nie oddali was od tego miejsca w Kościele, w którym Chrystus przychodzi do ludzi pod postaciami chleba i wina - prosił.

Wielu z księży, którzy porzucają kapłaństwo odkrywa problem jedynie w Kościele, nigdy w sobie - mówił bp Andrzej Dziuba podczas mszy św. w bazylice katedralnej w Łowiczu. Dodał, że media chętnie i bezkrytycznie korzystają z relacji byłych duchownych. W homilii podkreślił, że Kościół nie jest jedną z wielu instytucji w machinie życia społecznego. Nie stanowią go ludzie doskonali, ale składa się on z uczniów Chrystusa, którzy wpatrują się w swojego Mistrza i od Niego czerpią inspiracje i źródła służby bliźnim.

Do refleksji na temat istoty służby kapłańskiej zachęcał też Metropolita warszawski Abp Kazimierz Nycz. Księżom, którzy dostrzegają kryzysy powołania lekarskiego i innych zawodów zaufania publicznego, nie wolno ulec etatyzacji powołania - mówił metropolita. Abp Nycz odniósł się także do funkcjonujących w przestrzeni publicznej i kościelnej określeń "Kościół otwarty" i "Kościół zamknięty", które przeciwstawiane sobie - jego zdaniem - "stają się niebezpieczną alternatywą z ukrytą oceną". Cały Kościół we wszystkich swoich członkach, wspólnotach i parafiach musi być otwarty na znaki czasu współczesnego - stwierdził metropolita warszawski.

O potrzebie świadectwa kapłańskiego życia, wrażliwości na drugiego człowieka i o unikaniu błędów, które wierni trudno wybaczają, mówił w homilii biskup tarnowski Wiktor Skworc. Ordynariusz tarnowski w homilii przestrzegał księży, aby nigdy nie stali się "inkasentami", pobierającym za posługę sakramentalną opłaty według urojonych taks, bo tych w Kościele nie ma. Normą jest bowiem ofiara na miarę możliwości - przypomniał biskup tarnowski. Podkreślił, że każdy kapłan wszystko to, kim jest i wszystko to, co posiada, otrzymał po to, aby dawać, dzielić się, i to w sposób bezinteresowny, nie licząc na wdzięczność, nie czekając na gratyfikację za swoją posługę.

O odwagę w głoszeniu Ewangelii apelował biskup Adam Śmigielski podczas Mszy w sosnowieckiej katedrze. Zaapelował do księży, by nie bali się tych, którzy "rzucają w Kościół błotem", a uwagę skupiali na stawaniu się przyjaciółmi Chrystusa. Wielki Czwartek to jeden z najpiękniejszych dni w roku dla nas, Księży - mówił w kazaniu bp Adam Śmigielski. Powołując się na słowa Benedykta XVI wypowiedziane w czasie pielgrzymki do Polski przypomniał, że wierni oczekują dzisiaj od księdza tylko jednego: by był ekspertem w dziedzinie życia duchowego.

O wdzięczności za dar kapłaństwa mówił bp Antoni Dydycz podczas Mszy św. w Drohiczynie. W tym darze jest widoczna miłość Chrystusa do każdego z nas, ale także i do wszystkich wierzących w Niego - tłumaczył hierarcha. W tym darze jest nieporównywalne i wyjątkowe zaufanie do człowieka, skoro Syn Boży zawierza się naszym dłoniom, naszym ustom, a przede wszystkim naszemu sercu - powiedział bp Dydycz do kapłanów.