Kandydat PiS na premiera, prof. Piotr Gliński: nie zależy mi na stanowisku
- Nie zapłacę każdej ceny, żeby zostać premierem. Nie zależy mi na stanowisku - zapewniał w programie "Jeden na jeden" w TVN24 prof. Piotr Gliński, kandydat PiS na premiera ponadpartyjnego rządu.
Prof. Gliński podkreślił także, że jego misja jest "ważna dla Polski i wierzy w jej powodzenie".
Pytany, czy umawiał się już na rozmowy z klubami parlamentarnymi przyznał, że "jeszcze z nikim nie rozmawiał, ale zapewnił, że chce dyskutować z wszystkimi" - Nawet z PO, która powiedziała, że nie chce się ze mną spotykać i z Januszem Palikotem, który stwierdził, że jestem talibem - powiedział. Zastrzegł jednak, że nigdzie "nie będzie się wpychał na siłę".
Mówiąc o rządzie, kandydat PiS na premiera ujawnił, że w grę wchodzą trzy warianty: ściśle polityczna koalicja, wtedy do rządu wchodzą politycy, w drugim - ministrami zostają eksperci poleceni przez partie, albo też powstaje rząd autorski i on będzie dobierał osoby do rządu.