Kandydat PiS do felietonisty WP: nie mogę tego tak zostawić
"W felietonie opublikowanym w Wirtualnej Polsce, Waldemar Kuczyński odniósł się do jednej z moich wypowiedzi (...) Pan Redaktor niestety z wielką łatwością i beztroską podszedł do słabości organów państwowych. Nie mógłbym zostawić tego bez komentarza" - napisał na swoim blogu kandydat PiS do sejmu Piotr Müller.
W * felietonie dla Wirtualnej Polski* Waldemar Kuczyński skomentował zasłyszane w TOK FM słowa Piotra Müllera, 23-letniego kandydata PiS na posła. "Mówił, jak wyjaśnić katastrofę smoleńską. Od razu po wypadku wojsko i BOR powinny wrak zabezpieczyć na miejscu no i sprowadzić. Pięknie! Już widzę BOR, jak otacza pole katastrofy, a Ruscy z pobladłymi od strachu twarzami trzymają się z daleka. A my sobie ot wrak zabieramy. Nie młodzik, lecz profesor Zdzisław Krasnodębski, takie widzi efekty, gdyby Tusk nie skapitulował, lecz działał, jak Jarosław Kaczyński".
"Uważam, że Pana tok myślenia wygląda następująco: 'cóż się stało? Polskie służby nie działają, dyplomacja nie reaguje – wszystko jest dobrze, bo przecież i tak nic byśmy nie zrobili'. A skoro nic nie uzyskamy, to nic nie róbmy. O!" - napisał Piotr Müller, odnosząc się do słów felietonisty Wirtualnej Polski.
Kandydat PiS na posła podkreślił, że można mieć różne poglądy na Państwo. Jednak nie można zgadzać się na jego niesprawność! "W każdym kraju powinny być przewidziane mechanizmy, które są uruchamiane w sytuacjach kryzysowych. Ich realne użycie świadczy o sile Państwa oraz o skuteczności władzy. W ostatnich latach kilkakrotnie przekonaliśmy się, że Państwo nie zdało egzaminu. Co gorsze, nie uczymy się na własnych błędach!".
"Panie Redaktorze, znajduje się Pan w grupie osób straszących PiS-em. Nie odnosi się Pan zupełnie do czterech lat rządów Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska. Przecież, tak naprawdę o tym są te wybory. O tym czy wykorzystaliśmy szansę ostatnich czterech lat? Czy przeprowadzono efektywne reformy w Państwie? Czy realizowana jest polityka odpowiedzialności? Na te, i wiele innych pytań o rządy Donalda Tuska, ja odpowiadam przecząco. Za każdym razem jestem w stanie przywołać potwierdzające je fakty. Byłoby dobrze, gdyby i Pan spróbował…" - podsumowuje kandydat na posła z ramienia PiS.