Kanclerz Niemiec Angela Merkel dementuje doniesienia "Bilda": nie ma żadnej nowej strategii
• Angela Merkel: mamy silne argumenty, nie zmienimy swojej strategii
• "Bild": Merkel zapowiedziała zmianę polityki w celu odzyskania konserwatywnych wyborców
- Nie ma żadnej nowej strategii - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel dziennikarzom w Berlinie, odpowiadając na doniesienia "Bilda". CDU dysponuje, jej zdaniem, "silnymi argumentami" pozwalającymi na skuteczną polemikę z innymi partiami, także z AfD, ale "bez piany na ustach".
"Bild" napisał we wtorkowym wydaniu, że podczas obrad kierownictwa swojej partii CDU Merkel zapowiedziała zmianę polityki w celu odzyskania konserwatywnych wyborców, którzy przez niezadowolenie z aktualnego kursu chadeków głosują na prawicowo-populistyczną Alternatywę dla Niemiec.
Według "Bilda" Merkel miała powiedzieć członkom prezydium partii, że CDU musi otworzyć się na wyborców na prawo od centrum, a także zmienić swoje podejście do Alternatywy dla Niemiec. - Ciągłe walenie w AfD i w jej wyborców nie ma sensu, ponieważ (ataki) wzmacniają jedynie solidarność wewnątrz tego ugrupowania - tłumaczyła kanclerz.
Niemiecki tabloid powoływał się na informacje uzyskane od uczestników posiedzenia prezydium CDU.
Eksperci uważają, że dokonane przez Merkel w minionych latach przesunięcie CDU na lewo - m.in. rezygnacja z energii atomowej, likwidacja powszechnego obowiązku służby wojskowej, przyznanie większych praw parom homoseksualnym - jest, obok polityki migracyjnej, jedną z głównych przyczyn słabszych wyników CDU i wzrostu poparcia dla AfD.
W najnowszym sondażu opublikowanym we wtorek przez "Bild" antyislamska i antyimigracyjna AfD uzyskała 13,5 proc. poparcia, co plasuje ją na trzecim miejscu po CDU i SPD. CDU cieszy się poparciem 32 proc. wyborców; w ostatnich wyborach parlamentarnych w 2013 roku chrześcijańscy demokraci uzyskali 41,5 proc. głosów.
Na zakończonym w niedzielę zjeździe AfD uchwaliła program, w którym odrzuca islam i wielokulturowość, propaguje tradycyjny model rodziny oraz domaga się wycofania z Niemiec zagranicznych oddziałów wojskowych i broni atomowej.