Żydzi oburzeni po ataku w Kanadzie. "Nie będziemy się ukrywać"
Kanadyjska policja prowadzi śledztwo w sprawie ataku, do jakiego doszło w sobotę rano. Nieznany sprawca ostrzelał z broni palnej żydowską szkołę podstawową dla dziewcząt w Toronto. W postępowaniu bierze udział jednostka wyspecjalizowana w badaniu przestępstw popełnianych z nienawiści. Na szczęście w ataku nikt nie ucierpiał.
Ostrzelana szkoła to Bais Chaya Mushka. Moment ataku zarejestrowały kamery monitoringu. Policja nie wyklucza, że był to akt terrorystyczny.
- Nie będziemy ignorować rzeczy oczywistych, tego, co się stało i co było celem strzałów - oświadczył w sobotę inspektor Paul Krawczyk z policyjnej grupy zajmującej się przestępczością z użyciem broni palnej i gangami. Podkreślił jednak, że na razie policja nie przedstawia żadnych hipotez.
Policja poinformowała, że w sobotę przed piątą czasu lokalnego zauważono dwie osoby w samochodzie, z którego najprawdopodobniej zostały oddane strzały. Odnaleziono też dowody, potwierdzające oddanie strzałów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: zginął wychodząc z autobusu w Białymstoku. "Był sprawnym człowiekiem, chciał żyć"
Antysemicki atak w Kanadzie. Żydzi oburzeni
Głos w tej sprawie zabrał przewodniczący zajmującego się badaniami nad Holokaustem Centrum Simona Wiesenthala. Michael Levitt napisał w sobotnim oświadczeniu, że atak na szkołę musi "posłużyć jako przebudzenie" dla polityków. Wezwał też lokalne władze do podjęcia "zdecydowanych działań".
"To bezczelna i tchórzliwa próba zastraszenia społeczności żydowskiej. Chcę jasno powiedzieć, że nie będziemy się ukrywać" - napisał Levitt w mediach społecznościowych.
W Toronto, według policyjnych danych, w 2024 roku ofiarami aż 56 proc. przestępstw popełnianych z nienawiści byli Żydzi. W 2023 roku w Kanadzie odnotowano 5791 przypadków antysemityzmu, a w 2022 roku było 2769 takich zdarzeń. To m.in. próby podpalenia synagogi i centrum żydowskiego w Montrealu, obrzucenie jajkami pomnika ku czci ofiar Holokaustu w Calgary i rosnąca liczba antysemickich graffiti.
W wielu krajach liczba antysemickich incydentów wzrosła po wybuchu wojny między Izraelem a Palestyną jesienią ubiegłego roku.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP/WP Wiadomości
