Kanada: atak chińskich hakerów na sieć państwowej instytucji badawczej
Komputery kanadyjskiego Państwowego Komitetu Badań Naukowych (NRC) padły ofiarą ataku hakerów z Chin. Nie podano jednak szczegółów na temat potencjalnych szkód wyrządzonych przez "podmioty sponsorowane przez rząd Chin" - poinformowały władze w Ottawie.
30.07.2014 | aktual.: 30.07.2014 10:56
NRC podał, że w związku ze sprawą pracuje nad wzmocnieniem systemów zabezpieczeń swoich sieci komputerowych. Zaatakowane jednostki zostały odizolowane od pozostałych maszyn komitetu badawczego w ramach działań zapobiegawczych.
Kanadyjska telewizja CTV relacjonowała, że podczas spotkania z podwładnymi szef NRC John McDougall mówił, że "wszystkie informacje magazynowane w naszym systemie, wliczając szczegółowe dane na temat pracowników, mogły zostać przechwycone. Również dane klientów i inne materiały mogły paść łupem hakerów".
Na doniesienia o chińskim ataku cybernetycznym zareagował MSZ w Ottawie. Przebywający z wizytą w Chinach szef kanadyjskiej dyplomacji John Baird spotkał się ze swoim odpowiednikiem w Pekinie Wangiem Yi i przekazał mu stanowcze stanowisko rządu w tej sprawie - poinformował rzecznik Bairda.
Chińskie władze oceniły kanadyjskie zarzuty jako "bezpodstawne oskarżenia".
NRC sprawuje pieczę nad badaniami naukowymi prowadzonymi w Kanadzie i wprowadzaniem w życie nowych technologii. Instytucja podlega ministerstwu przemysłu. Dla NRC pracuje prawie 4 tysiące osób.