Kampania Rodziny Rudermanów uderza w Polskę. Za fundacją z Bostonu mogą pójść inni

Fundacja z Bostonu przekonuje Amerykanów do zawieszenia relacji z Polską. Zarzuca Polsce negowanie prawdy o Holokauście. To niewielka organizacja, lecz nie wolno jej ignorować. Wyraża emocje powszechne wśród Żydów w USA.

Obraz z filmu opublikowanego przez Fundację Rodziny Rudermanów
Źródło zdjęć: © Ruderman Family Foundation / Youtube
Jarosław Kociszewski
470

Dla widza w Polsce film Fundacji Rodziny Rudermanów jest szokujący. Raz za razem padają słowa "Polish Holocaust", "Polski Holokaust", a bohaterowie filmu gotowi są iść do więzienia za te słowa. Ich zdaniem tym właśnie grozi przyjęta w Polse ustawa o IPN. Dlatego Bostończycy nawołują do zamrożenia relacji z Warszawą.

Przyglądając się działalności Bostończyków trudno oprzeć się wrażeniu, że film jest zagrywką medialną, która ma być reklamą Fundacji. Do tej pory Rudermanowie nie osiągali sukcesów w mediach społecznościowych. Najpopularniejszy filmik obejrzano niespełna 30 tys. razy. Większość produkcji trafiło do kilkuset, a niekiedy zaledwie kilkudziesięciu osób. Lepiej wygląda konto na Facebooku, które służy walce o prawa i miejsce osób niepełnosprawnych w społeczeństwie zgodnie z mottem Fundacji "Including Each, Strengthening All".

Rodzinna fundacja kilkanaście lat temu powstała w Bostonie z zamiarem wspierania miejscowej społeczności żydowskiej i relacji pomiędzy Żydami amerykańskimi a Izraelem. Filantropi nie deklarują żadnych powiązań z partiami politycznymi. Koncentrują się na walce z uprzedzeniami i dyskryminacją ludzi niepełnosprawnych. To główny wątek ich działalności, w ramach której ufundowali nagrody dla mediów za dziennikarskie materiały poświęcone zagadnieniom niepełnosprawności.

Polska musi zatrzymać tę lawinę

- Taki film każdy może wyprodukować - mówi Wirtualnej Polsce Jonny Daniels, publicysta, PR-owiec związany z PiS. - Polska o tyle nie musi się przejmować, że Izrael nie jest zainteresowany dalszym podgrzewaniem sporu. Z drugiej strony jest to początek lawiny w USA - podkreślił.

Zdaniem Danielsa film opublikowany przez Fundację Rodziny Rudermanów i apel o zamrożenie relacji z Polską pokazuje, że Żydzi amerykańscy nie rozumieją sedna sporu wokół ustawy o IPN, jednak działają pod wpływem wielkich emocji. Zadaniem polskiego rządu jest podjęcie sprawnych działań, w celu szybkiego przerwania tego konfliktu.

Zobacz także: Mateusz Morawiecki o "żydowskich sprawcach". Przełamał tabu czy wyszedł na antysemitę?

Jedna z wielu organizacji działających w USA i Izraelu

Na czele fundacji stoi 51-letni adwokat Jay Ruderman, syn założyciela organizacji, Mortona Rudermana. Nie jest on graczem pierwszoligowym, lecz bez wątpienia prowadzi bardzo niezależną i ciekawą politykę, dzięki której Fundacja utrzymuje kontakty z wieloma innymi organizacjami i wspólnotami żydowskimi w USA i Izraelu.

Jay Ruderman pracował dla pro-izraelskiego lobby AIPAC w Waszyngtonie i Jerozolimie. Utrzymuje relacje z organizacjami Żydów ortodoksyjnych, reformowanych i konserwatywnych. Chwiali się współpracą z rządem Izraela. Jego biografia wskazuje na nowoczesnego, dobrze umiejscowionego prawnika, który wykorzystuje swoje talenty, środki i powiązania dla dobra lokalnej społeczności, ludzi niepełnosprawnych i dla dobra obu, drogi mu krajów, USA i Izraela, gdzie odbył też służbę wojskową.

Obraz
© Ruderman Family Foundation / Facebook

Wśród ludzi związanych z Fundacją Rodziny Rudermanów nie ma gwiazd ani wielkich celebrytów. Doradzają jej przede wszystkim fachowcy. Judy Woodruff ma za sobą bogatą karierę dziennikarską. Była korespondentem NBC News w Białym Domu, następnie pracowała dla publicznej PBS po czym przez 12 lat prowadziła program polityczny w CNN. Obecnie znowu prowadzi programy w PBS. Z kolei Daniel "Danny" Woodburn jest aktorem i komikiem. Wśród doradców Fundacji są też urzędnicy i politycy różnego szczebla.

Czas gra na niekorzyść Polski

Film i kampania Fundacji Rodziny Rudermanów na pewno wzburzy bardzo wielu ludzi w Polsce, choć jej wpływ na realne stosunki z USA i Izraelem nie będzie wielki. Nie można jednak jej zignorować, bo kładzie się cieniem na wizerunku kraju w świecie i bez wątpienia ma negatywny wpływ na relacje z Żydami amerykańskimi.

Za przykładem Rudermanów mogą iść inni, którzy z różnych pobudek mogą wpaść na pomysł wykorzystania kryzysu i wywołanych nim niezwykle silnych emocji. Z tego powodu w interesie Polski jest jak najszybsze ostudzenie tych emocji i podjęcie działań, zanim pozycja naszego kraju ucierpi jeszcze bardziej. Z każdym dniem przeciągania się tego kryzysu szkody dla Polski będą jedynie narastać.

Wybrane dla Ciebie

Izrael gotowy. Netanjahu się nie zatrzyma
Izrael gotowy. Netanjahu się nie zatrzyma
Khatanga opuszcza Gdynię. "Usuwamy rosyjski złom z Polski!"
Khatanga opuszcza Gdynię. "Usuwamy rosyjski złom z Polski!"
Trump ws. TikToka. Dał Chińczykom kolejne 90 dni
Trump ws. TikToka. Dał Chińczykom kolejne 90 dni
Silny wiatr na Mazurach. Żeglarze w tarapatach
Silny wiatr na Mazurach. Żeglarze w tarapatach
Brytyjski sąd skazał go na dożywocie. Mógł zgwałcić nawet 50 kobiet
Brytyjski sąd skazał go na dożywocie. Mógł zgwałcić nawet 50 kobiet
J.D. Vance zablokowany na Bluesky. Wystarczyło kilka minut
J.D. Vance zablokowany na Bluesky. Wystarczyło kilka minut
Zaginęła 13-letnia Nadia. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Zaginęła 13-letnia Nadia. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Białoruś rozpoczyna ćwiczenia wojskowe. Niepokojący scenariusz
Białoruś rozpoczyna ćwiczenia wojskowe. Niepokojący scenariusz
Zarzucił dyplomatom ucieczkę z Izraela. Mocna odpowiedź rzecznika MSZ
Zarzucił dyplomatom ucieczkę z Izraela. Mocna odpowiedź rzecznika MSZ
„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
Boże Ciało 2025. Arcybiskup oburza się sprawą córki Nawrockiego
Boże Ciało 2025. Arcybiskup oburza się sprawą córki Nawrockiego
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci