Kamiński: dni prawdziwej walki z korupcją nadchodzą
Mam dobrą informację dla bardzo dobrych funkcjonariuszy służb specjalnych. Dni prawdziwej walki z korupcją nadchodzą - powiedział w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo były szef CBA Mariusz Kamiński. Stwierdził też, że obecnie służby są "w złej sytuacji". Z taką oceną nie zgodził się Antoni Mężydło z PO, który podkreślał, że to zbyt surowy osąd, a ostatniemu koordynatorowi ds. służb, czyli Markowi Biernackiemu, można niewiele zarzucić.
27.10.2015 | aktual.: 27.10.2015 13:00
- Moje przekonanie jest takie, że służby są w złej sytuacji. Po pierwsze, od wielu lat tak naprawdę nikt w sposób efektywny nie nadzorował służb specjalnych. Tak naprawdę, można było odnieść wrażenie, że było oczekiwanie, by one nic nie robiły, zajęły się same sobą. I efekt jest fatalny - mówił Mariusz Kamiński. Dodał, że wśród funkcjonariuszy "na pewno panuje wysoka demoralizacja".
Jak mówił Kamiński, z jego wiedzy wynika, że partia rządząca "wysyłała sygnały do funkcjonariuszy", by Ci byli raczej oportunistyczni. - A służby specjalne zajmują się z założenia tymi najcięższymi rodzajami przestępstw, które uderzają w fundamenty demokratycznego państwa. Więc morale są jakie są - powiedział.
- Najważniejsze jeśli chodzi o CBA jest to, że usunięto większość kadry kierowniczej, którą ja powoływałem. Natomiast zostało wielu bardzo dobrych funkcjonariuszy, dla których mam dobrą informację: dni prawdziwej walki z korupcją nadchodzą. I jestem przekonany, że będą mogli się realizować w sposób pełny i profesjonalny zawodowo - skwitował Kamiński.
Z kolei Antoni Mężydło bronił dotychczasowych działań służb, wskazując, że nie były one tak nieudolne, jak opisuje je Kamiński. - Nie zgodziłbym się z tymi tezami, służby znalazły kilka afer, m.in. tak zwaną infoaferę wśród wyższych urzędników. Nie można też nic zarzucić ostatniemu koordynatorowi ds. służb specjalnych, czyli Markowi Biernackiemu - mówił.
Mężydło podkreślił, że Biernacki to "fachowiec, który zna się na swojej pracy". - Dlatego też chcę, by PiS po przejęciu władzy, kontynuowało pracę Biernackiego - zaznaczył.
Prawdopodobne scenariusze dla służb
Służby specjalne to jeden z tematów, niezwykle bliski PiS, który już od 2005 roku zapowiada ich reformę i przebudowę, wskazując, że są one jeszcze przepełnione ludźmi "dawnego systemu".
Na razie najbardziej przewidywanym scenariuszem jest wymiana wszystkich szefów służb, jeszcze przed prawdziwym trzęsieniem ziemi. Później prawdopodobnie przywrócone zostanie stanowisko ministra, który byłby koordynatorem służb specjalnych. Dopiero wtedy miałaby nastąpić ewentualna reorganizacja służb - taką sekwencję "przejmowania służb" wróżyła w sierpniu "Polska The Times"
Według "Rzeczypospolitej", to właśnie Mariusz Kamiński miałby zostać koordynatorem służb specjalnych w rządzie PiS.