Kamil Durczok zasiądzie na ławie oskarżonych. Jego prawnicy zabrali głos

Kamil Durczok stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia ws. kolizji na A1. Sprawa toczyła się prawie rok. Dziennikarz w trakcie zdarzenia był pod wpływem alkoholu i po zażyciu środków uspokajających. Wirtualna Polska dotarła do stanowiska obrońców dziennikarza.

Kamil Durczok jechał pod wpływem alkoholu
Źródło zdjęć: © East News
Sylwester Ruszkiewicz
261

Do wypadku z udziałem Kamila Durczoka doszło w piątek 26 lipca około godz. 13:00. Dziennikarz jechał BMW X6 trasą A1. Na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego 51-latek uderzył w pachołek rozdzielający jezdnię.

Badanie alkomatem wykazało, że Durczok był pod wpływem alkoholu, później okazało się, że brał także środki uspokajające, po których nie powinno się prowadzić samochodu przez 24 godziny.

Durczok usłyszał niedługo po tym dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, którego dopuściła się osoba będąca w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara od 9 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności. Drugi zarzut to kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może grozić za to do dwóch lat więzienia.

Jak ujawnił "Fakt" - do sądu wniesiono już pierwszy akt oskarżenia. Dotyczy on sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, kierując samochodem w stanie nietrzeźwości.

- Zastosowano kwalifikację kumulatywną. Ten nowy zarzut obejmuje zarówno prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, jak i sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa wystąpienia katastrofy w ruchu lądowym - wyjaśnia Witold Błaszczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

Zobacz też: Wiceminister sprawiedliwości dobitnie o sprawie Durczoka: ja bym siedział

Co na to obrońcy Kamila Durczoka? W przysłanym Wirtualnej Polsce oświadczeniu podważają argumenty śledczych.

- Kamil Durczok od początku przyznaje się do kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Natomiast stanowczo zaprzecza, ażeby w chwili najechania na słupek powstało zagrożenie katastrofy w ruchu lądowym. Pomimo braku dowodów, prokuratura usilnie forsuje tezę, jakoby zarzut ten był właściwy - twierdzi mec. Łukasz Isenko, adwokat Kamila Durczoka.

Jego zdaniem, zastanawiające jest to, dlaczego rzecznik prasowy nie wskazał, iż w sprawie wydano łącznie 4 opinie w przedmiocie rekonstrukcji wypadków.

- Opinie były sporządzone przez dwa niezależne zespoły biegłych. Uznano w nich, iż w chwili najechania na słupek, nie było zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym - mówi WP prawnik.

Jego zdaniem, pominięto równocześnie wyliczenia znajdujące się w aktach sprawy, zgodnie z którymi BMW X6 poruszało się po autostradzie z dopuszczalną administracyjnie prędkością - mówi WP prawnik.

Według adwokata Kamila Durczoka, leki miały być zażyte na kilkadziesiąt dni przed wypadkiem. - Ich niewielka, resztkowa pozostałość w organizmie nie miała wpływu na zachowanie kierującego - twierdzi mec. Isenko.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Trump ws. TikToka. Dał Chińczykom kolejne 90 dni
Trump ws. TikToka. Dał Chińczykom kolejne 90 dni
Silny wiatr na Mazurach. Żeglarze w tarapatach
Silny wiatr na Mazurach. Żeglarze w tarapatach
Brytyjski sąd skazał go na dożywocie. Mógł zgwałcić nawet 50 kobiet
Brytyjski sąd skazał go na dożywocie. Mógł zgwałcić nawet 50 kobiet
J.D. Vance zablokowany na Bluesky. Wystarczyło kilka minut
J.D. Vance zablokowany na Bluesky. Wystarczyło kilka minut
Zaginęła 13-letnia Nadia. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Zaginęła 13-letnia Nadia. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Białoruś rozpoczyna ćwiczenia wojskowe. Niepokojący scenariusz
Białoruś rozpoczyna ćwiczenia wojskowe. Niepokojący scenariusz
Zarzucił dyplomatom ucieczkę z Izraela. Mocna odpowiedź rzecznika MSZ
Zarzucił dyplomatom ucieczkę z Izraela. Mocna odpowiedź rzecznika MSZ
„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
Boże Ciało 2025. Arcybiskup oburza się sprawą córki Nawrockiego
Boże Ciało 2025. Arcybiskup oburza się sprawą córki Nawrockiego
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci
Karambol na A4. LPR na miejscu
Karambol na A4. LPR na miejscu
Głos z Niemiec. "Pieniądze mogą być zabrane Polsce"
Głos z Niemiec. "Pieniądze mogą być zabrane Polsce"