Kamil Bortniczuk nie zmienił zdania. Tak odpowiedział kobiecie po aborcji
Dziennikarz WP Klaudiusz Michalec rozmawiał z parą, która miała mieć zabieg terminacji ciąży, ale do niego nie doszło przez publikację wyroku TK. - Ja sobie nie wyobrażam żyć w takim stresie, w takim napięciu do końca ciąży, a potem rodzi ci się chore dziecko. Ja byłam strzępkiem nerwów. To był najgorszy miesiąc w moim życiu. Mniej ważyłam w czwartym miesiącu ciąży niż przed ciążą - mówi na nagraniu kobieta. Fragment poruszającego wywiadu pokazaliśmy w programie "Tłit" posłowi Kamilowi Bortniczukowi, który niegdyś stwierdził, że "uratowane życie jest więcej warte niż trauma rodziców". Co powiedział po obejrzeniu filmu? - Oczywiście, podtrzymałbym swoje słowa. Ja rozumiem, że to są bardzo trudne decyzje i że ludzie są w bardzo wielkich emocjach, że to ich bardzo wiele kosztuje. Mam ogromne wyrzuty sumienia, że my jako państwo przez ten miesiąc nie potrafiliśmy tej kobiecie zapewnić odpowiedniej opieki, chociażby psychologicznej, która pozwoliłaby jej przez ten okres ciąży przejść. Natomiast dziś zadaje pytanie tej kobiecie: czy ona uważa, że jej trauma z tamtego okresu była więcej warta niż życie jej dziecka? - mówił Bortniczuk. - Gdyby stało się tak, że ona by to dziecko urodziła i za rok, dwa lub trzy ten sam redaktor zadałby jej to samo pytanie, to ona by się ze mną zgodziła, mając to dziecko obok siebie - przekonywał poseł.
Wróćmy do filmu, który państwo, pa… Rozwiń
Transkrypcja: