- Kaczyński jest dzisiaj jednoosobowym ośrodkiem dyspozycji politycznej, Wałęsa jest naszą historią. Było mi przykro... jak dzieci w piaskownicy - powiedział Ryszard Kalisz w programie WP "Tłit". Porównał spór między byłym prezydentem i prezesem PiS do kłótni dzieci na placu zabaw. - Wałęsa jest wielkim człowiekiem. Kaczyński jest w moim mniemaniu despotą. Jednak obydwaj się wywodzą z Solidarności, jednoczącej wszystkich. I co z tego wyszło? - pyta Kalisz.