Kadyrow pozazdrościł Prigożynowi. Ma pomysł na biznes
Ramzan Kadyrow, choć jak wynika z doniesień, nie wsparł Jewgienija Prigożyna w starciu z rosyjskim resortem obrony, to jednak nadal jest jego sojusznikiem. W ostatnim wpisie na swoim kanale w Telegramie wychwalał zasługi najemników z Grupy Wagnera i stwierdził, że ma zamiar sam stworzyć prywatną firmę wojskową.
Według ISW stosunki między Prigożynem, który jest ostatnio w konflikcie z szefostwem rosyjskiego resortu obrony, a Kadyrowem uległy ostatnio ochłodzeniu. Czeczeński przywódca miał ostatnio odmówić szefowi Grupy Wagnera wsparcia go w nowej kampanii informacyjnej przeciwko rosyjskiemu ministerstwu obrony.
Sam Kadyrow 17 lutego oświadczył, że formacje czeczeńskie będą wykonywały rozkazy każdego dowódcy mianowanego przez prezydenta Rosji Władimira Putina, a czeczeńscy oficerowie bojowi mają doskonałe stosunki z Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak z ostatniego wpisu Kadyrowa na Telegramie wynika, że panowie nadal darzą się sympatią. Czeczeński lider wręcz rozpływa się nad sukcesami najemników z Grupy Wagnera, których zasługi zaczęto ostatnio w oficjalnych komunikatach rosyjskich mediów pomijać.
Przyjaźń kwitnie
"Nie przestaję cieszyć się z sukcesu Grupy Wagnera w Ukrainie. Wydawałoby się, że jest to prywatna firma wojskowa, ale udało jej się osiągnąć bardzo imponujące wyniki. I to pomimo faktu, że brygady szturmowe Wagnera zawsze biorą na siebie niezwykle ciężką część pracy. Pomimo wszystkich trudności Wagner osiąga swój cel w każdej sytuacji
- stwierdził czeczeński przywódca w niedzielnym wpisie na Telegramie.
"Bojownicy czeczeńskich sił specjalnych mogą najlepiej opisać pozytywne cechy swoich towarzyszy z Grupy Wagnera. Razem, ramię w ramię, w ścisłej współpracy, wyzwalają ziemię od faszystowskiego plugastwa i robią to od pierwszych dni operacji specjalnej"- pisze Kadyrow.
Kadyrow pozazdrościł Prigożynowi
"Nie ma wątpliwości, że tego rodzaju profesjonalna formacja jest potrzebna i niezbędna" - stwierdza czeczeński polityk.
"Kiedy moja służba państwowa dobiegnie końca, poważnie planuję konkurować z naszym drogim bratem Jewgienijem Prigożynem i stworzyć prywatną firmę wojskową. Myślę, że wszystko się ułoży" - zdradził swoje rzekome plany Kadyrow.