Kadyrow jednak żyje? Spotkał się z Putinem
Od ponad tygodnia trwa dyskusja o możliwej śmierci lub ciężkiej chorobie czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa. Ci, którzy mieli nadzieję, że pogłoski te okażą się prawdziwe, mogą poczuć się rozczarowani. W czwartek Kadyrow miał spotkać się z Putinem. Nagrania wideo trafiły już do sieci.
28.09.2023 | aktual.: 28.09.2023 18:14
Wszystko zaczęło się od sensacyjnych doniesień przedstawiciela ukraińskiego wywiadu. - Ramzan Kadyrow, przywódca Czeczenii, jest w ciężkim stanie - przekazał w piątek 15 września Andrij Jusow. Informacje miały być "potwierdzane przez różne źródła, zarówno w środowiskach medycznych, jak i politycznych".
Potem były doniesienia z Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie, do którego miały wjeżdżać i wyjeżdżać auta z czeczeńskimi tablicami rejestracyjnymi, o śmigłowcu, który miał tam rzekomo lądować i samolotach, które krążyły między Groznym a Moskwą.
Na te doniesienia dwa dni później odpowiedział sam Kadyrow. Na jego kanale na Telegramie ukazało się wideo, na którym widać jak spaceruje, uśmiechając się od ucha do ucha. Pod nagraniem widnieje podpis: "wszystkim, którzy w internecie nie potrafią odróżnić prawdy od kłamstwa, gorąco polecam spacer na świeżym powietrzu i uporządkowanie myśli. Deszcz cudownie orzeźwia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin przecina spekulacje
W kolejnym wideo Kadyrow przekonywał, że odwiedzał w szpitalu w Moskwie swojego chorego wujka.
Nie przekonało to jednak zwolenników teorii spiskowych, którzy nadal twierdzili, że Kadyrow albo jest śmiertelnie chory, albo już umarł.
Spekulacje te najwyraźniej postanowił przeciąć sam Putin. W czwartek spotkał się z Kadyrowem, z nagrania wideo z tego spotkania obiegły rosyjskie media i sieci społecznościowe.
- Ramzan, spotkaliśmy się, żeby porozmawiać o sytuacji w republice, o ekonomice - stwierdził Putin, rozpoczynając spotkanie.
- Chcemy się pochwalić: nasze jednostki codziennie biorą ukraińskich jeńców, duch jest dobry. To nasza wspólna sprawa. Wszyscy obywatele was wspierają, Władimirze Władimirowiczu - mówił Kadyrow.
Zadowolony Putin chwalił czeczeńskiego przywódcę, że "to wszystko jego zasługa". Uśmiechy, uściski rąk. Spektakl trwa.
Czytaj również: Co na to Zełenski? Polacy zabrali głos ws. pomocy Ukrainie