Kadyrow nie żyje? "Niespotykane poruszenie wokół Kremla"

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

Wszystko zaczęło się od sensacyjnych doniesień przedstawiciela ukraińskiego wywiadu. - Ramzan Kadyrow, przywódca Czeczenii, jest w ciężkim stanie - przekazał w piątek Andrij Jusow. Informacje miały być "potwierdzane przez różne źródła, zarówno w środowiskach medycznych, jak i politycznych".

Po dwóch dniach na kanale Telegram należącym do samego Kadyrowa pojawiło się wideo, na którym widać spacerującego i uśmiechniętego terrorystę. Pod nagraniem widnieje podpis: "wszystkim, którzy w internecie nie potrafią odróżnić prawdy od kłamstwa, gorąco polecam spacer na świeżym powietrzu i uporządkowanie myśli. Deszcz cudownie orzeźwia". Nie wiadomo jednak, kiedy nagranie zostało wykonane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Emocje związane z Kadyrowem ponownie urosły, gdy czeczeński prawnik i opozycjonista Abubakar Yangulbaev ogłosił, że "Kadyrow zmarł". Wpis został zamieszczony w niedzielę o godz. 12:27.

Również w niedzielę kanał związany z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa poinformował, że przy Centralnym Szpitalu Klinicznym w Moskwie "dochodzi do dziwnych sytuacji".

"Do głównego kremlowskiego szpitala wjeżdżają jedno po drugim drogie samochody albo z czeczeńskimi tablicami rejestracyjnymi, albo z tablicami rejestracyjnymi innych regionów, ale z mieszkańcami Czeczenii. Co więcej, strażnicy Centralnego Szpitala Klinicznego przepuścili ich bez kontroli" - czytamy we wpisie VChK-OGPU.

Kanał zwraca uwagę, że pozostałe samochody były "szczegółowo sprawdzane" i poddawane kontroli. W ciągu godziny do szpitala przyjechało kilka samochodów w tym pojazdy należące do ochrony samego Kadyrowa - Maybach, Porsche Cayenne, cztery Gelendwageny oraz dwa BMW.

W tym samym czasie z Kremla w kierunku Wnukowa wystartowały "jeden po drugim dwa helikoptery". Ich lot został nagrany przez świadków.

Śmigłowce były widziane także nad strefą zakazu lotów w Moskwie. Ten sam kanał napisał o tym, że "wokół Kremla panuje niespotykane dotąd poruszenie".

Śmigłowce dość szybko miały wrócić na Kreml.

Źródło VChK-OGPU podaje, że większość samochodów znajdujących się na terenie Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie jest powiązanych z Republiką Czeczeńską.

"Albo zarejestrowany w Groznym (stolica Czeczenii), albo nawet w rodzinnej wiosce Kadyrowów - Achmat-Jurta" - podaje kanał. W jednym z pojazdów widziany był pełnomocnik Kadyrowa Said Bekbarzow.

Bekbarzow poruszał się po terenie szpitala w towarzystwie "potężnej straży Czeczenów i młodych rodaków". Kolejny rządowy mercedes z niebieskim migającym światłem na dachu jest wymieniony jako należący do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Republiki Czeczeńskiej, a w otwartych źródłach samochód jest powszechnie kojarzony z szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Republiki".

Sporo spekulacji wywołują także ruchy samolotu Kadyrowa. Według ogólnodostępnych danych radarowych samolot wyleciał z Moskwy w sobotę o godz. 19:45, a około pół godziny wcześniej dwa niezidentyfikowane helikoptery przyleciały z Kremla do Wnukowa, gdzie zatrzymały się tylko na kilka minut.

Samolot Kadyrowa RA-73417 leciał bez transpondera. Po raz pierwszy ujawnił swoje położenie o godz. 21:15 nad Kałmucją, na podejściu do Astrachania, gdzie w pobliżu znajdują się lotniska wojskowe i musi być włączony sygnał identyfikacji statku powietrznego.

Nad Morzem Kaspijskim transponder został ponownie wyłączony, ale nie na długo. System znalazł kierunek dla samolotu KRA około godziny 22:00, kiedy zaczął on opadać w rejonie Machaczkały. Ta trasa lotu służy do lądowania na lotnisku w Groznym. "Jeżeli Kadyrowa nie było na pokładzie, niewykluczone, że jego samolotem przyleciał tam ktoś z Moskwy" - podaje VChK-OGPU.

O stan zdrowia Kadyrowa został zapytany sam rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Odpowiedział on jednak, że nie zamierza niczego komentować, ponieważ wykracza to poza kompetencje administracji Putina.

Jednocześnie ukraiński portal Obozrevatel, który powołuje się na źródła w czeczeńskiej diasporze, podaje, że Kadyrow czeka na przeszczep nerki.

"Okresowo przywódca Czeczenii odzyskuje przytomność – wówczas gromadzą się jego współpracownicy, aby podzielić się władzą pomiędzy jego następcami" - czytamy w materiale.

Należy również pamięć, że to nie pierwszy przypadek "zniknięcia Kadyrowa". Syn terrorysty w lipcu zamieścił wpis na Instagramie, w którym chciał, aby jego ojciec "był chroniony przez Wszechmogącego". Również wtedy informowano, że stan Kadyrowa jest ciężki.

Prawdą jest, że przywódca Czeczenii od lat choruje na nerki i wątrobę. Niedawno Kadyrow zwolnił swojego lekarza, bo stwierdził, że ten go truje. Od tamtego czasu problemy zdrowotne terrorysty się nasiliły.