Polska"Kaczyński zupełnie stracił kontakt z rzeczywistością"

"Kaczyński zupełnie stracił kontakt z rzeczywistością"

Polska stoi dziś przed najpoważniejszymi po 1989 r. pytaniami m.in. o tożsamość i swój status jako państwa demokratycznego - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Sącza. - Widać, że Jarosław Kaczyński zupełnie już stracił kontakt z rzeczywistością, ale przede wszystkim stracił umiejętność wsłuchiwania się w rzeczywiste potrzeby i problemy Polaków - stwierdził Paweł Olszewski z PO.

"Kaczyński zupełnie stracił kontakt z rzeczywistością"
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

23.11.2011 | aktual.: 23.11.2011 19:11

- Polska dzisiaj stanęła przed najpoważniejszymi pytaniami po 1989 roku, może nawet jeszcze ważniejszymi, pytaniami o naszą tożsamość, o to czy mamy się podporządkować tzw. poprawności politycznej, która szaleje na Zachodzie, o nasz status jako państwa, jako kraju demokratycznego. Mamy być demokracją czy mamy być państwem suwerennym, czy też ma być inaczej i w końcu pytania o naszą gospodarkę - mówił Kaczyński podczas spotkania, na które przyszło ponad pół tysiąca osób.

Kaczyński odniósł się do expose premiera Donalda Tuska, które określił jako "ciosy w poszczególne grupy społeczne".

- Wszystkie zapowiedziane przedsięwzięcia, ale i te, które w tej chwili nie są zapowiadane, to jest nic innego jak płacenie przez nas rachunku nie za kryzys światowy, ale za błędy popełnione w ciągu minionych czterech lat, a przede wszystkim za gigantyczne nieróbstwo i bałagan, i gigantyczny rozwój różnego rodzaju patologii, która sprowadza się do tego, że zamiast realizować te plany, na które dzisiaj są pieniądze, to się realizuje różne drobne interesy - powiedział prezes PiS. - Nasz aparat państwowy jest zainfekowany przez tę chorobę, której nośnikiem jest partia rządząca, która jest wielkim sojuszem różnych interesów - dodał.

- To słowa kuriozalne. Widać, że Jarosław Kaczyński zupełnie już stracił kontakt z rzeczywistością, ale przede wszystkim stracił umiejętność wsłuchiwania się w rzeczywiste potrzeby i problemy Polaków - powiedział sekretarz klubu PO Paweł Olszewski, dodając, że szkoda komentarza na tego typu wypowiedzi. Jego zdaniem słowa Kaczyńskiego to wyraz "fobii, frustracji i kompleksów".

Kaczyński zapewnił w Nowym Sączu, że każdy, kto pracował dotychczas dla Prawa i Sprawiedliwości "będzie nadal mógł pracować i uczestniczyć w sprawach najważniejszych dotyczących polskiej przyszłości".

Odnosząc się do kolejnego rozłamu w PiS i utworzenia klubu Solidarna Polska, Kaczyński powiedział, że prawica nie może opierać się o ludzi niewiarygodnych. - Jak się zabiega o wyborców pod sztandarem PiS to nie można zaraz z tego ugrupowania odchodzić. To jest sprawa honoru, to wprowadzanie w błąd wyborców. Prawica to jest tradycja Polska, tradycja honoru ojczyzny i wiary - mówił szef PiS.

Przed środowym spotkaniem z mieszkańcami Nowego Sącza, Kaczyński odwiedził Marcinkowice, gdzie pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej złożył kwiaty. Później spotkał się członkami Zarządu Okręgowego PiS w Nowym Sączu. Pod koniec spotkania prezesowi Kaczyńskiemu wręczono statuetkę "Amicus Minorum".

Również w środę do Nowego Sącza przyjechali wykluczeni z PiS europosłowie Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski. W mieście, określanym często jako bastion PiS, Ziobro zadeklarował, że buduje nową formację polityczną na prawicy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (768)