"Nie ma się z czego śmiać". Tusk odpowiada Kaczyńskiemu
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nie zgodzi się na dalsze ustępstwa wobec Unii Europejskiej, by otrzymać środki z Krajowego Planu Odbudowy. Prezes PiS zagroził nawet blokowaniem przez Polskę unijnej polityki klimatycznej, jeśli nasz kraj nie otrzyma wspomnianych pieniędzy. Na reakcję Donalda Tuska nie trzeba było długo czekać.
Jarosław Kaczyński grozi blokowaniem unijnej polityki klimatycznej i zapowiada zmianę kursu wobec Wspólnoty. Sekretarz generalny partii rządzącej mówi nawet o odpowiedzi "ogniem zaporowym". - Jeśli będą wstrzymywane pieniądze z KPO, czy inne unijne środki, to mamy prawo odchodzić od wszystkich zielonych planów Unii Europejskiej - mówi w WP europoseł PiS Witold Waszczykowski.
Na słowa polityków PiS zareagował lider Platformy Obywatelskiej. "Kaczyński wyciąga nas właśnie z Unii Europejskiej. Konsekwentnie i z uporem maniaka" - napisał na Twitterze Donald Tusk.
Polityk opozycji nie zostawił suchej nitki na planach zaostrzenia polityki wobec UE. "Wszyscy zwolennicy Unii muszą to wreszcie zrozumieć. Słowa PiS o armatach i ogniu zaporowym przeciw Brukseli brzmią groteskowo, ale, wierzcie mi, tu już nie ma się z czego śmiać - stwierdził Tusk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nagły zwrot Kaczyńskiego
Były szef MSZ twierdzi też, że polski rząd jest atakowany przez Brukselę od czasu reformy Trybunału Konstytucyjnego. - Wymiar sprawiedliwości nie jest objęty regulacjami europejskimi i to trzeba do bólu przypominać Polakom. To my jesteśmy celem agresji polityczno-ideologicznej. Falandyzuje się prawo europejskie przeciwko nam i trzeba robić to samo, bronić się – uważa europoseł Witold Waszczykowski.
Zdaniem eksperta, z którym rozmawiał inny dziennikarz WP - Michał Wróblewski, prezes PiS postawił na mobilizowanie swojej bazy wyborczej, co jednak wcale nie musi okazać się skuteczne.
- Rząd widząc, że kolejne ustępstwa [wobec Komisji Europejskiej - przyp. red.] nie przyniosą pożądanych skutków, a będą tylko kompromitowały jego pozycję, zwłaszcza wśród tzw. twardego elektoratu, podejmuje przynajmniej zmianę narracji. Po słowach Jarosława Kaczyńskiego wydaje się, że zaczyna dominować ta narracja, którą do tej pory reprezentowała Solidarna Polska - twierdzi prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Prezes zapowiada zmiany. Znamy dwa nazwiska
Prezes Prawa i Sprawiedliwości w ostatnim wywiadzie dla tygodnika "Sieci" zapowiedział kilka "zmian kadrowych" ze względu na "daleko idące ustępstwa, które nic nie dały". Kaczyński mówił o niezbędnej korekcie linii politycznej, a ta ma jego zdaniem wymagać wymiany kilku osób w rządzie, "bo wnioski trzeba wyciągnąć". Znamy nazwiska dwóch ministrów, którzy mają pożegnać się z rządem.
"Super Express" ujawnia, że z rządem mają pożegnać się "ludzie premiera Morawieckiego" - ma odejść Waldemar Buda, minister rozwoju, który w dużej mierze odpowiadał za negocjacje w sprawie tzw. kamieni milowych. Spać spokojnie nie może też minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda - powiedział dziennikarzom gazety polityk PiS, który zastrzegł, że chce pozostać anonimowy.
Zobacz też: Kaczyński o "bojówkach opozycji". Poseł KO: Prezes ciągle chce braw