Kaczyński spotkał się z Ziobrą. Zaskakujące porównanie
- Kategorie sympatii w polityce odgrywają rolę drugorzędną. Ja w zasadzie w każdej partii znam wielu polityków, z którymi niekiedy bardzo się lubię. Mamy wspólne tematy, wspólne zainteresowania - mówił w programie "Tłit" Zbigniew Girzyński z PiS. Zapytany, jak wyglądało spotkanie Zbigniewa Ziobry z Jarosławem Kaczyńskim, polityk wykorzystał piłkarskie porównanie. - Wyglądało to tak, jak rozmowa byłego już trenera Legii Warszawa Aleksandra Vukovica z prezesem klubu Legia Warszawa. Zapewne dostał od prezesa konkretne zadania, żeby przeprowadzić klub przez eliminacje do europejskich pucharów i dobrze wejść w sezon ligowy. To mu się nie udało, w związku z tym od wczoraj trenerem jest Czesław Michniewicz. Porównując to do do rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim, Zbigniew Ziobro dostał pewne propozycje, jak ma wyglądać nasza współpraca, a ponieważ nie do końca się z tego wywiązał, to wpadł w tarapaty - stwierdził Girzyński. - Myślę, że otrzyma konkretne propozycje, które umożliwią mu funkcjonowanie dalej w koalicji, być może nawet nadal na stanowisku ministra sprawiedliwości - dodał. Nie wyklucza jednak też innego scenariusza.