Przyjechał Kaczyński. W nocy doszło do awantury

Jarosław Kaczyński pojawił się 10 lipca przed pomnikiem smoleńskim na placu Piłsudskiego w Warszawie. Doszło do awantury z grupą aktywistów. Na miejsce przyjechała policja.

.Kaczyński przed pomnikiem smoleńskim. Doszło do awantury
Źródło zdjęć: © Twitter
Katarzyna Bogdańska

Jarosław Kaczyński z innymi politykami PiS pojawił się późno wieczorem na placu Piłsudskiego w Warszawie. Prezes PiS przyjechał ze względu na wieniec i tabliczkę, które pojawiły się pod pomnikiem smoleńskim. Na miejscu pojawił się między innymi Antoni Macierewicz.

Na tabliczce, która pojawiła się w kolejną miesięcznicę katastrofy, widnieje napis: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród polski".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prześwietlili ciężarówkę z płatkami. Kierowca z Ukrainy zatrzymany na granicy

Szamotanina przed pomnikiem smoleńskim

Prezes PiS od razu usiłował zabrać wieniec i tabliczkę. Był pouczany przez policjanta, że takie działanie może wiązać się z konsekwencjami. - Jeśli zrobi pan cokolwiek, będzie sporządzona stosowna notatka - uprzedzał. - Niech pan mi nie opowiada bajek o sądach, bo przecież wiem, jakie są sądy - odparł Kaczyński.

- Mam nadzieję, że nie ma pan zamiaru dokonać żadnego czynu, który byłby uznany za czyn zabroniony - mówił dalej policjant. - A to nie jest czyn zabroniony? - pytał prezes PiS, wskazując na napis na tabliczce.

Kobieta, która pilnowała wieńca, nie chciała ustąpić. - Wypad. Nie ma pan prawa. Tym razem nie - mówiła do Kaczyńskiego.

Awantura przy samochodach

Doszło do szamotaniny. W efekcie prezes PiS wraz z innymi politykami zabrał wieniec. Wartość aktywiści oceniają na ok. 1000 zł. Jeszcze, gdy politycy PiS odchodzili z wieńcem, aktywiści próbowali im go wyrwać.

Policjanci interweniowali, ale jedynie ze względu na to, że samochód, którym przyjechali politycy, stanął w miejscu niedozwolonym. Awantura przeniosła się właśnie tam. Mariusz Błaszczak zaczął pytać o nazwisko jednego z aktywistów. - Oskarżę pana - mówił. Z ust aktywistów zaczęły padać wulgaryzmy i przekleństwa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z konta Obywateli RP, na którym widać, przebieg całego zdarzenia.

Wybrane dla Ciebie
Zaginęła para nastolatków. Nowe informacje o Joannie i Karolu
Zaginęła para nastolatków. Nowe informacje o Joannie i Karolu
Rutte zakpił z rosyjskiego okrętu, Szwecja śledzi go na Bałtyku
Rutte zakpił z rosyjskiego okrętu, Szwecja śledzi go na Bałtyku
Prognoza do końca listopada. Ochłodzenie ma być tylko chwilowe
Prognoza do końca listopada. Ochłodzenie ma być tylko chwilowe
Rosja przekazała kopię akt. Chodzi o zamach na Kennedy'ego
Rosja przekazała kopię akt. Chodzi o zamach na Kennedy'ego
Kosiniak-Kamysz: Amerykańscy żołnierze zostają w Polsce
Kosiniak-Kamysz: Amerykańscy żołnierze zostają w Polsce
Policjanci z Ostrołęki zatrzymali poszukiwanego. Ukrywał się od siedmiu lat
Policjanci z Ostrołęki zatrzymali poszukiwanego. Ukrywał się od siedmiu lat
Nawrocki o "100 powodach", dla których Polacy tracą zaufanie
Nawrocki o "100 powodach", dla których Polacy tracą zaufanie
Niemcy wysyłają myśliwce do Polski. Eurofightery trafią do Malborka
Niemcy wysyłają myśliwce do Polski. Eurofightery trafią do Malborka
SN: byli sędziowie i prokuratorzy bez ochrony immunitetu
SN: byli sędziowie i prokuratorzy bez ochrony immunitetu
Syryjski prezydent w Moskwie. Będzie domagać się ekstradycji al-Asada
Syryjski prezydent w Moskwie. Będzie domagać się ekstradycji al-Asada
"Straciliśmy kontrolę nad granicami". Brytyjska minister o migracji
"Straciliśmy kontrolę nad granicami". Brytyjska minister o migracji
Izrael: zwrócone przez Hamas ciało nie należy do zakładnika
Izrael: zwrócone przez Hamas ciało nie należy do zakładnika